Gościem Aleksandra Wierzejskiego w programie Telewizji Republika ,,Prosto w oczy\'\' był poseł Porozumienia Zbigniew Gryglas, który w programie skomentował m.in. rzekome \'\'taśmy Morawieckiego\'\' – W tamtym czasie pan Mateusz Morawiecki nie był politykiem, był osobą prywatną. Natomiast słowa, które słyszeliśmy od polityków Platformy na tych nagraniach, to zahaczało o przestępstwo - powiedział.
Brett Kavanaugh został zaprzysiężony na sędziego w 9-osobowym Sądzie Najwyższym USA – Pomimo kontrowersji, które były wyrażane stosunku do sędziego Kavanaugha, to jednak wszyscy akceptują tę demokratyczną procedurę, która się odbyła. (...) Można kontestować wybór na etapie procedury, ale jak się zakończy, dokona to trzeba go uznać, pomimo wątpliwości, które demokratyczni sędziowie mieli - mówił Zbigniew Gryglas.
Wczoraj na Sądzie Najwyższym mieliśmy napis ,,konstytucja'', z drugiej strony Sąd Najwyższy udostępnił Onetowi taśmy z nagrań afery taśmowej. Sprawa została wykorzystana politycznie a Sąd Najwyższy twierdzi, że nie bierze udziału w polityce - zauważył Aleksander Wierzejski.
– Trudno odseparować tutaj sądy od polityki. Wiemy, że inne redakcje starały się o te taśmy i im odmówiono, natomiast tuż przed wyborami te taśmy nagle się pojawiły - powiedział poseł Porozumienia.
– Po lekturze tych wypowiedzi, zwłaszcza ministrów, polityków, funkcjonariuszy publicznych z czasów Platformy Obywatelskiej wiemy, że to nie są taśmy Morawieckiego, tylko taśmy Platformy i to jest afera Platformy - podkreślił polityk.
– W tamtym czasie pan Mateusz Morawiecki nie był politykiem, był osobą prywatną. Natomiast słowa, które słyszeliśmy od polityków Platformy na tych nagraniach, to zahaczało o przestępstwo - zauważył gość Telewizji Republika.
– Musimy się ciągle uczyć tego szacunku dla Polski, za chwilę będziemy świętować 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Zwłaszcza teraz powinniśmy cenić, szanować państwo - powiedział Zbigniew Gryglas.
– Takie gry, których stawka jest bardzo wysoka są nieprzyzwoite w tym momencie - dodał poseł.