Przejdź do treści

Gronkiewicz-Waltz o tęczy na pl. Zbawiciela: Trzymajmy kciuki, żeby nie została spalona

Źródło: Youtube

"Tęcza" na pl. Zbawiciela, jak każde współczesne dzieło sztuki, może budzić kontrowersje - przyznała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz na debacie "Od tęczy do nienawiści", zorganizowanej przez Fundację Batorego i Fundację Fundusz Mediów. - Generalnie rzecz biorąc, do 31 grudnia (2015 r.) proponuję trzymać kciuki, żeby nie została spalona - dodała.

Podczas debaty prezydent stolicy była dopytywana o swą stanowczą zapowiedź z listopada ub.r. - "Tęcza" została wtedy spalona, a Gronkiewicz-Waltz oświadczyła, że instalacja będzie odnawiana za każdym razem, gdy zostanie zniszczona. Jak tłumaczyła prezydent, jej słowa były wyrazem sprzeciwu wobec niszczenia, palenia publicznego mienia. - Ja się po prostu nie godzę, żeby palić coś, to się naprawdę dla mojego pokolenia kojarzy z czasem nazistowskim - wyjaśniła.

Przyznała, że "Tęcza" - jak każde współczesne dzieło sztuki - może budzić kontrowersje. Przypomniała, że podobnie było w przypadku stojącej na rondzie de Gaulle'a palmy autorstwa Joanny Rajkowskiej. Podkreśliła przy tym, że osoby, którym "Tęcza" się nie podoba, nie muszą chodzić na plac Zbawiciela.

Właściciel instalacji, Instytut Adama Mickiewicza, ma podpisaną umowę z miastem na eksponowanie "Tęczy" na pl. Zbawiciela do końca 2015 r. Gronkiewicz-Waltz pytana, co stanie się z instalacją, gdy umowa wygaśnie, powiedziała: "Co będzie potem? Nie wiem, jaka będzie sytuacja Instytutu, jaka będzie miasta. Generalnie rzecz biorąc, do 31 grudnia (2015 r.) proponuję trzymać kciuki, żeby nie została spalona".

Biorąca także udział w debacie autorka "Tęczy" Julita Wójcik, mieszkająca w Gdańsku, przyznała, że codziennie przez kamerę internetową obserwuje, czy "Tęcza" wciąż stoi. Jak powiedziała, wcześniej jej twórczość określano mianem "humorystycznej wizji świata", jednak teraz - po kilkukrotnym spaleniu "Tęczy" - tak już sama jej określić nie może.

Wyraziła nadzieję, że dzięki temu, co działo się z "Tęczą", politycy będą bardziej skłonni do wprowadzenia do polskiego prawa zapisów zwiększających ochronę mniejszości seksualnych (przez niektóre osoby "Tęcza" kojarzona jest ze środowiskiem LGBT - lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych - którego flaga ma tęczowe barwy).

"Tęcza" pojawiła się na pl. Zbawiciela w czerwcu 2012 r. Wcześniej, podczas polskiej prezydencji, zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Według autorki instalacji powstała jednak jako "wspólnie wykonane dzieło, którego symbolika była pozytywnym wezwaniem do tolerancji, poszanowania godności ludzkiej i prawa do posiadania własnych przekonań i poglądów".

Barwna instalacja ze sztucznych kwiatów w kolorach tęczy została spalona 11 listopada ub.r. Straty Zarząd Oczyszczania Miasta oszacował na 70 tys. zł.

Nie było to pierwsze podpalenie instalacji; po poprzednim została ona naprawiona i powróciła na plac zaledwie kilka dni przed Świętem Niepodległości. Odnowiona "Tęcza" stanęła ponownie na pl. Zbawiciela 1 maja br. - w 10. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.

PAP

Wiadomości

Sakiewicz o Kapuścińskim: On stworzył ducha klubów "Gazety Polskiej"

Tam będzie najgorzej. Uważaj!

Szynkowski vel Sęk: pomysły takie jak zamykanie mediów, nie mieszczą się w przestrzeni państwa prawa

Kaczyński o planach ekipy Tuska ws. cenzury: „Boją się moich kotów”

Nie żyje Prezes klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński

Nawrocki: Polska albo będzie wielka albo jej nie będzie

Koc: już na starcie kampanii widzimy, że Rafał Trzaskowski bardzo stracił

Skandal! Usunęli abp Jędraszewskiego z kapituły medalu Cracoviae Merenti

Prof. Sankowski: „Jeśli USA utrzyma ograniczenia, nie mamy szans rozwinąć superinteligencji”

Zwolnieni przed świętami z szansą na nową pracę - 150 osób czeka na decyzje

Trzaskowski plagiatuje byłego premiera Wielkiej Brytanii. Nawet spotu nie potrafi zrobić samodzielnie!

Nikt nie chce migrantów z Niemiec

Rolnicy i myśliwi mówią NIE planom Hennig-Kloski

Niemiecka gospodarka w tarapatach. Kolejny rok ze spadkiem PKB

Ukradł luksusowy samochód. Grozi mu nawet 10 lat więzienia

Najnowsze

Sakiewicz o Kapuścińskim: On stworzył ducha klubów "Gazety Polskiej"

Nie żyje Prezes klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński

Nawrocki: Polska albo będzie wielka albo jej nie będzie

Koc: już na starcie kampanii widzimy, że Rafał Trzaskowski bardzo stracił

Skandal! Usunęli abp Jędraszewskiego z kapituły medalu Cracoviae Merenti

Tam będzie najgorzej. Uważaj!

Szynkowski vel Sęk: pomysły takie jak zamykanie mediów, nie mieszczą się w przestrzeni państwa prawa

Kaczyński o planach ekipy Tuska ws. cenzury: „Boją się moich kotów”