W wywiadzie dla radiowej Jedynki, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz skrytykowała byłego prezydenta za skierowanie tzw. małej ustawy reprywatyzacyjnej do Trybunału Konstytucyjnego i podkreśliła, że w tej sprawie liczy na działania Andrzeja Dudy. – Jeśli będzie chciał spotkać się w tej sprawie, to jestem do dyspozycji – komentowała Gronkiewicz-Waltz.
Były prezydent Bronisław Komorowski odesłał ustawę, która reguluje rekompensaty za odebranie prawowitym właścicielom nieruchomości na mocy tzw. dekretu Bieruta, do Trybunału Konstytucyjnego w ostatnim dniu swojego urzędowania. Ustawa ta pod koniec czerwca została przyjęta przez Sejm, a następnie przez Senat.
Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła w rozmowie z dziennikarzem Polskie Radia, że decyzja ta "bardzo ją zdenerwowała". – Liczyłam, że pan prezydent Komorowski podpisze ją, a ewentualnie później odeśle ją do Trybunału Konstytucyjnego – mówiła o tzw. małej ustawie reprywatyzacyjnej i decyzji Komorowskiego prezydent stolicy.
Gronkiewicz-Waltz stwierdziła też, że w tej sprawie liczy na działanie nowego prezydenta, który może wycofać ustawę z Trybunału Konstytucyjnego. – Jeśli leży mu na sercu dobro wspólne, to to zrobi. To te trudne sprawy zrozumie. Jeśli będzie chciał spotkać się w tej sprawie, to jestem do dyspozycji – podkreśliła.