W środę w Sejmie szef polskiego rządu przedstawił informację o postanowieniach z unijnego szczytu dotyczącego wieloletniego budżetu Unii Europejskiej.
Po zakończonej debacie posłowie zadawali premierowi Mateuszowi Morawieckiemu pytania. Parlamentarzyści opozycji byli zainteresowani środkami z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, uzależnieniem wypłat od praworządności, jak również planu zrównoważenia negatywnych skutków porozumień.
W szczycie UE „bardzo duży sukces Polski, sukces całego rządu, ale przede wszystkim sukces premiera Mateusza Morawieckiego, który wywalczył ogromne pieniądze dla Polski” dostrzegł poseł Prawa i Sprawiedliwości, Sylwester Tułajew. W ocenie polityka, dzięki unijnym środkom Polska dogoni kraje Europy zachodniej, jak również otworzy nowy rozdział swojej historii.
– Udało się stworzyć możliwie najszerszą koalicję. Wszystkie 27 państw zgodziło się na zaproponowane zapisy, ale również ogromne zwycięstwo Grupy Wyszehradzkiej- wskazał poseł Tułajew.
Parlamentarzystka Koalicji Obywatelskiej Urszula Zielińska podziękowała premierowi za „kilka dni niewątpliwie trudnych negocjacji”.
– Dziękuję, że nie zawetował pan premier porozumienia, jak radzili panu inni ministrowie- powiedziała. W ocenie posłanki nasz kraj miał i nadal ma szansę stać się jednym z największych beneficjentów Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Zielińska pytała, jaki dokładnie będzie udział Polski w tym programie. Z kolei przedstawiciel Lewicy Dariusz Wieczorek wskazał, że Polska osiągnęła „maksimum tego, co można było osiągnąć”. Parlamentarzysta zażądał wyjaśnień w kilku kwestiach, na przykład tych związanych z ubiegłorocznym porozumieniem paryskim dotyczącym neutralności klimatycznej.
– Czy prawdą jest, że jest wpisane 30 proc. środków finansowych z funduszu odbudowy na cele związane ze zmianami klimatu?- dopytywał polityk.
Parlamentarzysta Konfederacji Michał Urbaniak pytał o ryzyko uzależnienia wypłat unijnych środków od praworządności, wprowadzenia podatków ustanowionych na poziomie unijnym czy od narzucania celów neutralności klimatycznej.
– Czy europejski zielony ład będzie obowiązywał w obszarze rolnictwa, czy od tego będą uzależnione nasze wypłaty - dodał.
Adrian Zandberg z Lewicy zaznaczał, że nie przyłącza się do polityków KO i Konfederacji, którzy „kręcą nosem” na współpracę podatkowo wewnątrz UE, ponieważ Polska potrzebuje silnej, solidarnej Europy.
– Ale ta radość z wyniku szczytu jest mniejsza, gdy spojrzy się na szczegóły" - stwierdził. "Jeżeli spojrzymy na wydatki na modernizację, klimat, cyfryzację, badania zdrowotne, to w porównaniu z pierwotnym kształtem, te wydatki zostały ścięte- wskazał lider partii Razem, pytając przy tym premiera o pomysł na zrównoważenie negatywnych efektów szczytu.
Dla posłanki PiS Joanny Borowiak, szczyt UE był sukcesem premiera Morawieckiego. Polityk zauważyła, że sukces Polski docenia zagranica i obce media, a także zagraniczni politycy.
– Tylko nie wiedzieć czemu w polskim Sejmie nie obserwujemy uśmiechniętych twarzy opozycji. Czemu tak jest, panie premierze, że polska opozycja nie potrafi cieszyć się z sukcesu własnej ojczyzny? - pytała premiera.
Posła KO Pawła Kowala interesowała strategia negocjacyjna przedstawicieli naszego kraju.