Dziennikarz Gazety Polskiej, prawomocnym wyrokiem sądu wygrał sprawę wytoczoną mu przez Romana Giertycha. Znany mecenas oskrżył go o pomówienie z art. 212 KK. Poszło o komentarz użyty na antenie Telewizji Republika na chwilę po zatrzymaniu polityka przez CBA.
Wypowiedź Nisztora była związana z tzw. aferą Polnordu. Dotyczyła przywłaszczenia i wyprowadzenia ze spółki ok. 92 mln złotych. Oprócz Giertycha zarzuty usłyszał również biznesmen Ryszard K.
Jawiący się jako twardy i pewny siebie Roman Giertych poczuł się bardzo urażony wypowiedzią publicysty i w rezultacie... skierował sprawę do sądu.
Dziś Piotr Nisztor poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o swoim sukcesie.
Wygrałem PRAWOMOCNIE z R. Giertychem,który złożył przeciwko mnie PAO z 212KK za komentarz po jego zatrzymaniu przez CBA. Sąd II instancji umorzył postępowanie i nakazał zwrot kosztów. Tak więc to RG zapłaci za skuteczność moich prawników: Macieja Zaborowskiego i Aleksandry Pyrak
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) July 8, 2022
Skontaktowaliśmy się z jednym z dwóch adwokatów Piotr Nisztora, mecenas Aleksandrą Pyrak.
"Orzeczeniem wydanym w dniu 7 lipca 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie potwierdził słuszność wszystkich tez zgłaszanych w postępowaniu przez prawników Kancelarii Kopeć Zaborowski. Jest to pierwsza prawomocnie wygrana sprawa z mecenasem Romanem Giertychem, który złożył szereg prywatnych aktów oskarżenia bądź wszczął liczne postępowania o ochronę dóbr osobistych przeciwko dziennikarzom, którzy skomentowali w jakikolwiek sposób fakt jego zatrzymania w październiku 2020 r. Co istotne, umorzenie postępowania nastąpiło z uwagi na brak znamion czynu zabronionego, co oznacza, że zachowanie redaktora Piotra Nisztora, polegające na udzieleniu komentarza w programie telewizyjnym, nigdy nie mogło być żadnym przestępstwem. Angażowanie wymiaru sprawiedliwości w sprawy, gdzie dziennikarze komentują wydarzenia społecznie istotne, które bulwersują opinię publiczną, jest całkowicie zbędne, co potwierdziło dobitnie postanowienie Sądu Okręgowego. Inne założenie całkowicie przeczyłoby idei wolności prasy." - przekazała.