Gajewska chciała zabłysnąć wiedzą... A wyszło jak zawsze!
Kinga Gajewska, młoda posłanka Platformy Obywatelskiej i ulubienica przewodniczącego Grzegorza Schetyny po raz kolejny chciała zabłysnąć wiedzą. Tym razem udzieliła wywiadu Robertowi Mazurkowi w "Dzienniku Gazecie Prawnej", w którym pochwaliła się, że przeczytała ostatnio książkę "Annę Kareninę". Wpadka zdarzyła się już po sekundzie, gdy dziennikarz spytał, kto jest autorem tego słynnego dzieła. Internauci szybko zaczęli kpić z odpowiedzi Gajewskiej!
Jednym z tematów, jakie poruszyła Kinga Gajewska w rozmowie z "DGP" były szkolne lektury, reforma edukacji i ostatnio przeczytane książki. Posłanka wielokrotnie nie pamiętała, kto jest autorem danej książki, mimo że bardzo starała się zabłysnąć więcej. Oto kompromitujące fragmenty:
Fragment rozmowy Red. Mazurka z Panią Poseł Gajewską w @DziennikPL. Zapowiada się ciekawa - nomen omen - lektura. ;) pic.twitter.com/6QlOWuCCPL
— Przemysław Wenerski (@PrzemWenerski) 28 września 2017
Dobry wieczór, przepraszam @gajewska_kinga czy mogłabym pożyczyć "Annę Kareninę" Bułhakowa? #BiałyKruk
— Anna WW (@Angie777W) 28 września 2017
Gajewska miała w rękach Pana Tadeusza napisanego przez Polmos Lublin #GajewskaCzyta pic.twitter.com/aeWAXbQNvY
— CzerwonePotworki (@CzerwonePotwork) 29 września 2017
#GajewskaCzyta Papier toaletowy a literatura pic.twitter.com/D4xdR3KowS
— Marek Laskowski (@marekmaria55) 29 września 2017
Na Twitterze Gajewska szybko zamieściła też ripostę!
Jeśli nawet w małym stopniu przyczynię się do tego, że 1% hejterów przeczyta Annę Kareninę,to jestem dumna z wywiadu dla GP #GajewskaCzyta https://t.co/oBVolm6K6b
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) 29 września 2017
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę
Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!
Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”