Jak podaje portal medziowe.pl, wejście funkcjonariuszy służb specjalnych do siedziby spółki ma związek ze śledztwem, które wszczęto w środę. Przebieg tego postępowania nadzoruje Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu, a dotyczy ono "uzasadnionego podejrzenia wyrządzenia KGHM znacznej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach".

– W dniu dzisiejszym na wniosek ABW, prokurator wydał postanowienie o żądaniu dokumentów i ta czynność zmierza do zabezpieczenia dokumentacji dowodowej. (…) Nie wydano postanowienia o przedstawieniu komukolwiek zarzutów, a postępowanie toczy się w sprawie – powiedziała w rozmowie z Radiem Elka Anna Zimąg, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu.

KGHM jest jedną z największych polskich spółek skarbu państwa oraz jednym z czołowych producentów miedzi i srebra rafinowanego na świecie. Jej prezesem jest Herbert Wirth.