- W tym roku pomagamy osobom starszym, które pandemia dotknęła nie tylko w sposób materialny, ale też w sposób emocjonalny. Wiele z tych osób potraciło kontakty towarzyskie, nie odwiedzają się, nie odwiedzają ich też wnuki. To dla nich szczególnie trudne, a wolontariusz, który przychodzi do starszej osoby, często jest pierwszą osobą od bardzo dawna, do której można się odezwać - powiedziała prezes Stowarzyszenia Wiosna Joanna Sadzik.

Według organizatorów Szlachetnej Paczki obdarowywane rodziny otrzymują nie tylko wsparcie materialne, ale też nadzieję, że będzie lepiej.

Zauważają, że komuś zależy aby lepiej im się wiodło w życiu. To daje energii i nadziei. 

Szlachetna Paczka to oprócz darów materialnych też pomoc prawna, medyczna, psychologiczna.

Utworzono 100 nowych centrów Szlachetnej Paczki w małych miejscowościach, by możliwe było dotarcie do jak największej liczby osób, które potrzebują wsparcia.

W tegoroczną akcję zaangażowało się 421 tys. 390 osób. Ponad 11 tys. wolontariuszy Szlachetnej Paczki dostarczyło prezenty do 14 tys. 16 rodzin w całej Polsce.

Wsparcie dla jednej rodziny przygotowywały średnio 24 osoby, a średnia wartość materialna paczki wyniosła 3 tys. 640 zł.

Łączną wartość tegorocznej pomocy organizatorzy oszacowali na 51 mln 12 tys. 140 zł.

- W tym roku dotarliśmy do 93 miejscowości, w których nigdy jeszcze Szlachetnej Paczki nie było. Znaleźliśmy tam nie tylko potrzebujących, ale i darczyńców, bo paczki robi sąsiad dla sąsiadów. To jest niezwykłe, jak społeczność lokalna się budzi i jak ludzie się organizują - mówiła prezes organizującego Szlachetną Paczkę stowarzyszenia Wiosna Joanna Sadzik.

Akcja pomocy jest organizowana od 2001 r. Wartość pomocy we wszystkich dotychczasowych edycjach Szlachetnej Paczki wyniosła 436 mln 704 tys. 270 zł.