Wczoraj około godziny 21 doszło do eksplozji ładunku wybuchowego na klatce w jednym z bloków na warszawskim Targówku. W wyniku obrażeń jedna osoba zmarła, a druga, ciężko ranna znajduje się w szpitalu pod obserwacją lekarzy.
Z pierwszych policyjnych ustaleń wynika, że do wybuchu doszło w momencie gdy obaj mężczyźni znajdowali się przed drzwiami mieszkalnymi.
– Nie ma przesłanek, które wskazywałyby na atak o charakterze terrorystycznym. Jedną z hipotez, jakie będą sprawdzane przez policjantów, to porachunki na tle finansowym. Mężczyzna, który zginął, był notowany wcześniej, m.in. ws. przestępstw przeciwko mieniu – poinformował Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy stołecznego komendanta policji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko