– Kuriozum jest dziękować byłej pani prezydent za działania, które są antychrześcijańskie. (…) Być może ksiądz kardynał wie więcej niż my. Z drugiej strony mam wrażenie, że my powinniśmy dać jawny odpór i odpowiedź, że działania byłej pani prezydent były niegodne – mówił nam dr Bawer Aondo-Akaa.

– Kościół ma być świadectwem tego, że pan Jezus Zmartwychwstał i jest obecny wśród nas – podkreślił. 

„W pierwszej chwili myślałem, że ktoś ze mnie kpi. Bo przecież to Hanna Gronkiewicz-Waltz wyrzucała z pracy prof. Bogdana Chazana za obronę życia. To przecież ona osobiście odpowiada za los tysięcy osób wyrzucanych ze swoich domów przez czyścicieli kamienic. Wydawałoby się, że już tylko te dwie sprawy pokazują, że mówienie o tym, iż HGW miała zawsze Boga przed oczami, jest jednak kłamstwem. No, ale pewnie ja się nie znam i biskup nie może się mylić. Jeżeli jednak HGW przez 12 lat w Warszawie budowała Królestwo Boże, to ja jednak powoli zaczynam się zastanawiać, czy na pewno chcę się tam znaleźć. I chyba okrzyki: „Hanka! Santa subito!” niewiele tu zmienią” – pisał nam łamach Gazety Polskiej Codziennie Jacek Liziniewicz. 

Chiński genetyk - He zaskoczył w tym tygodniu społeczność akademicką twierdzeniem, że w listopadzie w Chinach urodziły się pierwsze na świecie dzieci o zmodyfikowanych genach, nazywane przez niego pseudonimami Lulu i Nana. Zmiana, dokonana w embrionach metodą CRISPR/Cas9, miała polegać na usunięciu genu CCR5 i tym samym zapewnieniu dzieciom odporności na zarażenie wirusem HIV.

– Modyfikowanie genetyczne człowieka jest nieetyczne i niemoralne. Już są hybrydy na etapie embrionalnym. Myślę, że będą naukowcy chcieli wkrótce tworzyć rozwinięte hybrydy zwierzęco-ludzkie. My jako katolicy musimy bić na alarm i protestować w takich kwestiach. Musimy aktywnie włączać się w życie społeczne – stwierdził na antenie Telewizji Republika dr Bawer Aondo-Akaa.