W Krakowie powstanie mapa dzikiej reprywatyzacji. Okazuje się, że mafia reprywatyzacyjna przejmowała tam nie tylko nie tylko budynki przejęte przez państwo, ale również prywatne kamienice, o których właścicielach lub ich spadkobiercach nikt nie wiedział.
– Są wyspecjalizowane kancelarie prawne, są zaprzyjaźnieni z nimi notariusze, urzędnicy, którzy udzielają informacji tym osobom, bądź ich przedstawicielom, o kamienicach, w których nie ma właścicieli znanych z miejsca pobytu. W tym momencie szacujemy, że około tysiąca kamienic krakowskich – mówię to w imieniu swojego stowarzyszenia – zostało przejętych od roku 2000. Ile wcześniej, nikt tego nie wie - mówiła w rozmowie z Radiem Maryja Dorota Wnęk, wiceprezes Stowarzyszenia Krakowska Grupa Inicjatywna Obrony Praw Lokatorów.
Stowarzyszenie „Miasto wspólne” chce stworzyć mapę dzikiej reprywatyzacji w Krakowie. Stowarzyszenie zapewnia, że wesprze wszystkich pokrzywdzonych.
– Prosimy o kontakt wszystkich lokatorów oraz inne osoby, które mają informacje dotyczące reprywatyzowanych kamienic w naszym mieście – apeluje Wernika Śmigielska ze Stowarzyszenia „Miasto wspólne”.