Dziewięć osób w szpitalach po pożarze w Jankowie Przygodzkim
Rzeczniczka szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, Joanna Pawlaczyk poinformowała, że w tamtejszym szpitalu przebywa siedem poszkodowanych osób, w tym dziecko. Dwoje najciężej poparzonych przebywa w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
- Wczoraj po południu do szpitala zgłosiły się dwie osoby z niewielkimi ranami pooparzeniowymi i objawami stresu pourazowego. Podjęto decyzję, żeby pozostawić je na oddziale chirurgii ogólnej. Stan pozostałych czterech dorosłych osób jest bez zmian. Lekarze określają go jako stabilny – powiedziała rzeczniczka.
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu pierwsi pacjenci opuszczą szpital. „W najcięższym, ale także stabilnym stanie pozostaje dwuletnia dziewczynka, która przebywa na pododdziale leczenia oparzeń. Jej stan lekarze określają jako średnio ciężki” – dodała Pawlaczyk.
Z kolei dr Justyna Glik, rzeczniczka Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich poinformowała, że stan dwóch osób leczonych w tej placówce, które doznały rozległych obrażeń, nie pogorszył się. - Jest stabilny, są przytomni - powiedziała.
Wskutek wycieku gazu i pożaru w czwartek w Jankowie Przygodzkim zginęły dwie osoby, 13 - w tym troje dzieci – trafiło w czwartek z obrażeniami do szpitala.
dch, PAP, fot. Youtube