W 2017 r. Polska uzyskała 950 mln zł przychodów z tytułu opłat od przewoźników lotniczych. Płacić muszą wszyscy, którzy lecą do naszego kraju lub tylko tranzytem przelatują nad Polską i korzystają z obsługi kontrolerów ruchu lotniczego pracujących w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP).
Janusz Niedziela, prezes PAŻP-u, przyznaje, że dobry wynik zawdzięczamy podwyższeniu stawek opłat od 1 stycznia 2017 r. Opłaty wzrosły o 30 proc. do 43 euro. Polska nadal jednak należy do najtańszych pod tym względem krajów w Unii Europejskiej. Polskie stawki są ponad połowę mniejsze od szwajcarskich, gdzie opłata wynosi 104 euro. Średnia w Europie to ok. 48 euro.
– W zeszłym roku udało się sfinalizować długie i żmudne negocjacje wyższych stawek. Dzięki temu otrzymaliśmy na tyle istotne fundusze, że możliwe było sfinansowanie ogromnego programu inwestycyjnego. W 2017 r. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wydała blisko 230 mln zł na modernizację i budowę infrastruktury lotniczej. Jest to największy w historii PAŻP budżet inwestycyjny zrealizowany w jeden rok, większy o ok. 20 proc. niż w 2016 r. – mówi „GPC” prezes Niedziela.
Przyznaje, że w tym roku inwestycje będą nieco mniejsze, ale wynika to tylko ze specyfiki procesów inwestycyjnych. – Betonowe konstrukcje nie są największym wydatkiem. Najdroższe są ostatnie etapy inwestycji. Oddana do użytku na początku lutego wieża w Krakowie kosztowała 50 mln zł i w zeszłym roku wydaliśmy na nią najwięcej, bo kupowaliśmy współpracujące z nią radary, systemy nawigacyjne i całe wyposażenie techniczne – wyjaśnia szef PAŻP‑u.
Dodaje, że PAŻP jest w trakcie projektowania i przygotowań do rozpoczęcia wiosną 2019 r. budowy nowego kampusu w Regułach pod Warszawą. Będzie tam instalować nowy system kontroli lotów iTEC. – To system umożliwiający wymianę danych z innymi systemami, które będą instalowane w przyszłości w pozostałych krajach europejskich. To jest projekt europejski, w którym uczestniczą podobne do naszej agencje z Litwy, Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Przedsięwzięcie usprawni zarządzanie ruchem lotniczym i przestrzenią powietrzną w części Europy zgodnie z unijnym programem „Jednolite Europejskie Niebo” – wyjaśnia szef PAŻP‑u.
Ten unijny program zakłada w perspektywie obniżanie opłat, aby przeloty nad Europą były tańsze. Dla Polski zatem ważne jest, aby utrzymać swoje stawki na obecnym poziomie. Od tego bowiem zależy poziom inwestycji i modernizacji infrastruktury, a to się przekłada na bezpieczeństwo lotów. – Rosnący ruch lotniczy w Polsce daje nadzieje na utrzymanie wpływów. Ważne jest, aby przylatywały do nas głównie duże samoloty, bo to one płacą najwięcej. Ruch wielu pasażerów w kilku małych samolotach nie jest tak dochodowy – twierdzi prezes Niedziela.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennej".