Poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Zalewski odniósł się w programie "W Punkt" do wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. – Cieszę się z tego, że Grzegorz Schetyna dobrze współpracuje z prezydentem Dudą. Ta wizyta jest polskim sukcesem. I tak się stało dzięki ich współpracy – ocenił polityk.
Zalewski: Prezydent dobrze spełnił swoją rolę
– Wizyta pana prezydenta Andrzeja Dudy pokazała, mocną pozycję Polski i to, że USA popierają nasz punt widzenia jeśli chodzi o przestrzeganie prawa międzynarodowego - głównie przez Rosję – stwierdził Zalewski. Polityk PO dodał, że Duda wykorzystał pozycję, którą Polska posiada i spełnił dobrze swoją rolę. Choć powiedział, że przemówienie prezydenta podobało mu się, to jednak zeszłoroczne przemówienie Bronisława Komorowskiego było wyraźniejsze i zawierało więcej konkretów.
Zalewski: Duda nauczył się pokory
Zapytany o ocenę pierwszych tygodni prezydentury Andrzeja Dudy pod kątem polityki zagranicznej, gość Katarzyny Gójskiej-Hejke podkreślił, że ocenia ją z perspektywy tego co mówił w kampanii wyborczej . – Niebywale krytykował wówczas Bronisława Komorowskiego za brak aktywności na wschodzie, za to, że Polska nie jest członkiem formatu normandzkiego. Kiedy dziś patrzę na niego, to myślę, że nauczył się pokory – przyznał. Zalewski przekonywał, że w polityce, szczególnie międzynarodowej jest ona potrzebna. – W kampanii tej pokory nie miał. Być może to wynikało z braku doświadczenia międzynarodowego, wyostrzaniem jego pozycji w walce z jego konkurentem – wskazywał polityk i dodał, że Duda wręcz szydził w tamtym czasie z ówczesnego prezydenta.
Poseł Platformy stwierdził, że być może odmowa Petra Poroszenki dot. zmiany formatu rozmów ws. kryzysu na Ukrainie była tym momentem, w którym Duda przekonał się, że w polityce zagranicznej nie wystarczy chcieć.
Zalewski: Ta wizyta jest polskim sukcesem
Odnosząc się już bezpośrednio do wizyty w USA, Zalewski przyznał, że cieszy się z tego, że Grzegorz Schetyna dobrze współpracuje z prezydentem Dudą. Jak mówił, Barack Obama uznał, że usadzenie polskiego prezydenta po swojej prawej stronie będzie komunikatem dla świata. – To bardzo ważne. Ta wizyta jest polskim sukcesem. I tak się stało dzięki ich współpracy – skwitował.