Dr Targalski: Słuchanie Radosława Sikorskiego to strata czasu
– Słuchanie Radosława Sikorskiego jest kompletnie bezcelowe, to strata czasu. (…) Jak podda krytyce swoją poprzednią politykę, to wówczas będzie można z nim rozmawiać, ale na razie jest to po prostu osoba kabaretowa i bez znaczenia – skomentował dzisiejsze wystąpienie Radosława Sikorskiego dr Janusz Targalski.
Dr Janusz Targalski ekspert ds. stosunków międzynarodowych z Uniwersytetu Warszawskiego na antenie Telewizji Republika mocno skrytykował postawę polskiego ministra spraw zagranicznych. Uznał, iż Sikorski zmienia swoją politykę w zależności od tego, jaka postawa jest najwygodniejsza dla Zachodu.
– Przypominam, że to według koncepcji Radosława Sikorskiego Polska miała być adwokatem Rosji w Unii Europejskiej, miała czekać na polecenia z Berlina i słuchać się – mówił.
Zwrócił również uwagę na to, że wiele osób nie pamięta już, jakie działania w kwestiach międzynarodowych podejmował Sikorski wcześniej. Wspomniał w tym miejscu o rezygnacji ministra spraw zagranicznych ze współpracy z państwami na Wschodzie, takimi jak Litwa, Łotwa czy Estonia.
– Rozumiem, że wszyscy rodzą się codziennie na nowo i nie pamiętają, co Radosław Sikorski wypisywał, o tym, że kończy z ideą jagiellońską, czyli naszą współpracą z sąsiadami ze Wschodu, jak sugerował, że mamy w ogóle wyrzec się jakiejkolwiek polityki na kierunku wschodnim, czyli de facto podporządkować się interesom rosyjskim – stwierdził dr Targalski.
Dr Targalski uznał, iż to, że Sikorski chciał przypodobać się najważniejszym przywódcom państw Zachodu nie usprawiedliwia jego działań, wręcz przeciwnie, świadczy o jego podległości wobec tych państw. Zaznaczył również, że nieistotny jest fakt, że obecnie zmienił swoją politykę.
– Wiem, że to było na poprzednim etapie, kiedy Sikorski chciał podlizywać się Obamie, w czasie kiedy Obama przyjaźnił się z Putinem, czy też w momencie wielkiej, szczerej i żarliwej miłości między Putinem i Angelą Merkel, kiedy to Sikorski chciał się podlizywać Niemcom, ofiarując nasze interesy, rezygnując z polskiej polityki – stwierdził dr Targalski. – Radosław Sikorski wtedy wysłuchiwał rozkazów stamtąd i się im podporządkowywał, a teraz dostał inne rozkazy i będzie robił co innego – uznał.
Zdaniem dr Targalskiego, dopóki minister nie przyzna się do popełnionych błędów, nie będzie wiarygodny.
– Jak podda krytyce swoją poprzednią politykę, to wówczas będzie można z nim rozmawiać, a na razie jest to po prostu osoba kabaretowa i bez znaczenia – stwierdził.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Sikorski: Europa w najpoważniejszym kryzysie od upadku komunizmu
Tusk: Kluczową sprawą jest brak obecności Jarosława Kaczyńskiego