Na konferencji prasowej zorganizowanej w ostatni poniedziałek na przejściu granicznym Świecko-Frankfurt, wicepremier Mateusz Morawiecki mówił, że przez teren naszego kraju przebiegały nie jak do tej pory sądziliśmy szlak jedwabny i szlak bursztynowy, ale także ten trzeci- szlak paliwowy - pisze Zbigniew Kuźmiuk.
Z jednej strony działania rządu premier Beaty Szydło i jego zaplecza parlamentarnego doprowadziły do bardzo głębokich zmian prawnych, z drugiej nasilone kontrole administracji skarbowej i innych służb, w zasadzie zlikwidowały szlak paliwowy.
Jak dodał wicepremier Morawiecki od 1 kwietnia 2017 roku (od momentu wejścia w życie tzw. pakietu transportowego), do chwili obecnej skontrolowano 125 tysięcy cystern transportujących paliwo i wykryto około 2 tysięcy przypadków jego przemytu.
Obecnie Krajowa Administracja Skarbowa ma już techniczne możliwości kontrolowania 1000 ciężarówek dziennie poprzez system SENT (system rejestracji ciężarówek przewożących towary akcyzowe- paliwa, papierosy alkohol), podczas gdy za rządów poprzedniej koalicji kontrolowano 20-25 ciężarówek dziennie, a więc 50 -40-krotnie mniej.
2. Przypomnijmy tylko, że od połowy poprzedniego roku do kwietnia tego roku, weszły w życie, aż 3 pakiety rozwiązań prawnych (pakiety: paliwowy, energetyczny i transportowy) pozwalających na realną walkę z przemytem paliw, od których nie były odprowadzane należności podatkowe.
Najpierw z dniem 1 sierpnia poprzedniego roku wszedł w życie tzw. pakiet paliwowy, czyli zmiany w ustawach podatkowych o VAT i akcyzie, a także zmiany w ustawie prawo energetyczne, już uderzyło w interesy mafii paliwowej.
Z kolei zmiany w prawie energetycznym, które weszły w życie we wrześniu poprzedniego roku, dotyczyły głównie dwóch kwestii: definicji paliw płynnych i koncesjonowania na wwóz paliwa z zagranicy.
Ustawa wprowadziła zasadę, że jednolitą definicję paliw płynnych ustali minister energii, co uniemożliwi handlowanie komponentami, (które nie podlegają opodatkowaniu), które tak naprawdę są często już paliwami ciekłymi.
Ponadto na wwóz paliwa z zagranicy i jego przeładunek konieczna jest koncesja wydawana przez Urząd Regulacji Energetyki, co z kolei uniemożliwia tzw. blendowanie, czyli mieszanie różnych komponentów i sprzedawanie ich, jako pełnowartościowego paliwa.
Wprowadzone zmiany w przepisach podatkowych zmuszają firmy prowadzące tego rodzaju działalność do powiązania obrotu paliwami z zagranicą z miejscem działalności gospodarczej w kraju.
A więc nabywanie paliw z państw UE z wykorzystywaniem usług zarejestrowanego odbiorcy lub składu podatkowego, jest możliwe tylko przez podmiot, który posiada koncesję na obrót paliwami z zagranicą, siedzibę lub zarejestrowany oddział w kraju, a nabycie jest dokonywane w ramach działalności gospodarczej prowadzonej w kraju.
3. Z kolei od połowy kwietnia tego roku wszedł w życie tzw. pakiet przewozowy, nakładający na przewoźników obowiązek cyfrowej rejestracji przewozu paliw płynnych, ale także alkoholu skażonego i suszu tytoniowego (wspomniany wcześniej system SENT).
Według ustawy monitorowanie przewozu tych towarów ma umożliwić rejestr zgłoszeń prowadzonych w systemie teleinformatycznym przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej (jednocześnie wiceministra finansów).
Kontrolę przewozów tych towarów prowadzą funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, a także funkcjonariusze policji, Straży Granicznej i inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.
Jeżeli podmiot wysyłający wspomniane towary nie dokona rejestracji, albo też towar nie będzie odpowiadał danym podanym w zgłoszeniu, będzie można nałożyć na niego karę pieniężną w wysokości 46% jego wartości netto, jednak nie mniejszej niż 20 tys. zł.
Zaproponowane rozwiązanie ma przede wszystkim ograniczyć lukę w podatku VAT związaną z przewożeniem towarów akcyzowych bez dokumentacji, w mniejszym stopniu obrót tymi dokumentami bez towarów.
To właśnie te zmiany w prawie i nasilone kontrole różnych służb, doprowadziły do likwidacji tzw. szlaku paliwowego w Polsce.