Premier Mateusz Morawiecki przekazał na Facebooku dobrą wiadomość. To informacja z gatunku tych, na które chyba wszyscy w ostatnim czasie czekamy. – W tym tygodniu, pierwszy raz od dwóch miesięcy, liczba zakażeń zaczęła spadać! - napisał premier Morawiecki.
Szef polskiego rządu podkreślił, że wprawdzie „stosunek zakażonych - 65/100 000 mieszkańców to wciąż dużo”, ale udało się zauważyć „pierwszy sygnał stabilizacji i dowód, że nasza strategia i obostrzenia zaczynają przynosić skutek”.
Oznacza to, że nie będzie lockdownu, czy, jak kto woli, narodowej kwarantanny.
– Po konsultacjach z Radą Medyczną ustaliliśmy, że jeżeli liczba zakażeń utrzyma się na podobnym poziomie - bardziej radykalne kroki nie będą potrzebne – wskazał premier Morawiecki.
Nie oznacza to jednak, że możemy zapomnieć o dotychczasowych ograniczeniach i obostrzeniach i znów „wyluzować”, tak jak wiosną i latem.
– Kochani - wspólnym wysiłkiem wyhamowaliśmy zakażenia tuż przed punktem krytycznym! Dyscyplina działa! Dlatego wciąż proszę i będę prosił - zostańmy w domu. Zasada jest prosta - im mniej kontaktów społecznych, tym mniejsza szansa na zakażenie i wyhamowanie epidemii – podkreślił Prezes Rady Ministrów.
– Wygraliśmy pierwszą bitwę w wojnie z drugą falą pandemii. Przed nami jeszcze długa walka, ale jedno jest pewne - razem ją wygramy! - podsumował.