Dzisiaj w godzinach popołudniowych odbyła się Inauguracja Kampanii „Wolny Wybór” z udziałem Prezydenta RP Andrzeja Dudy, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej oraz przewodniczącym Solidarności Piotra Dudy w Pałacu Prezydenckim. Celem Kampanii jest nic innego, jak przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.
Na spotkaniu jako pierwszy przemówił Prezydent RP Andrzej Duda, który podziękował rządowi nie tylko za spełnienie tych ważnych dla Polaków obietnic, ale też za mądrze prowadzoną politykę społeczną – dzięki której – jak podkreślił w kwietniu bezrobocie wyniosło zaledwie 7.7%, co jest najlepszym wynikiem od 26 lat. Program emerytalny, którego również jest orędownikiem podsumował tak:
„Zostaje wprowadzony wybór – kiedy chcesz przejść na emeryturę, a kiedy pracować, powtarzam – my dajemy Polakom wybór. Ta świadomość musi istnieć w głowach Polaków.
Praca niech niech będzie prawem, a nie przymusem dla obywatela – nie ma przymusu pracy do śmierci – to jest prawo godnego wyboru do pracy bądź do emerytury.”
Do wprowadzenia programu odwołała się jego główna twórczyni min. Elżbieta Rafalska, która przypomniała Polakom, że rozwiązanie kwestii emerytur to nie tylko wywiązanie się z obietnicy wyborczej, ale i ze wcześniejszych zapowiedzi, gdy PO podwyższyła wymagania wiekowe do świadczeń emerytalnych:
„1 października dajemy Polakom wolność wyboru emerytalnego – to nie tylko wywiązanie się z obietnic wyborczych, ale też wywiązanie się z tego co mówiliśmy po podniesieniu wieku emerytalnego przez PO, gdzie roczniki, ludzie rodzący się w powojennej Polsce zamiast odbierania świadczeń emerytalnych musieli dalej pracować, zarówno kobiety jak i mężczyźni. Chcemy wraz z Prezydentem i panem Piotrem Dudą, uspokoić i wyjaśnić Polakom, na jakich zasadach będą mogli przechodzić na emeryturę. Kampanię informacyjną będziemy prowadzić z ZUSem.
"Ta data przywraca godność polskiego pracownika"
Pod koniec inauguracji głos zabrał przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda, który nie krył zadowolenia, że to o co walczył za czasów poprzedniego rządu, teraz staje się rzeczywistością:
Piotr Duda – 1 października 2017r. To koniec naszej batalii o to aby poprzednia koalicja PO-PSL nie podnosiła wieku emerytalnego, nie zrównywała go dla kobiet. Ta data przywraca godność polskiego pracownika. Daje wolny wybór, gdzie pracownik będzie miał wpływ na to kiedy pracować. W 2012r. W sejmie nie posłuchano głosu ludzi, którzy nie chcieli podwyższania wieku emerytalnego. Teraz to się zmienia. Słyszymy jak Schetyna mówi, że emerytury będą śmieciowe po przywróceniu wieku. - ale to dlatego, że mieliśmy do czynienia z umowami śmieciowymi. Teraz z panią minister Rafalską proponujemy stałą pracę ze stałą umową.
Jest to dobra informacja dla tych, którzy po przepracowanych kilkudziesięciu latach mogą przejść na emeryturę.