Deszkiewicz przyznał, że podczas wyborów prezydenckich liczył na zwycięstwo Dudy. – Kiedy zadzwoniła do mnie osoba, która jest wydawcą tej książki, miałem pewne zastrzeżenia, ponieważ zastanawiałem się, czy nie jest jeszcze za wcześnie na biografię tak młodego polityka, jakim jest prezydent Duda – oświadczył publicysta.

Gość TV Republika podkreślił, że kiedy zobaczył przemysł pogardy wobec nowej głowy państwa, zmienił zdanie na temat publikacji Jerzego Andrzeja Monety. – W mediach mainstreamowych Duda jest pokazywany jako polityk plastikowy, jako marionetka prezesa Kaczyńskiego. Tak nie jest. Przekonają się o tym wszyscy, którzy przeczytają tę książkę – powiedział Deszkiewicz.

– Mam nadzieję, że "Misja", przynajmniej w części, da odpór temu przemysłowi pogardy, który cały czas przewija się mediach – dodał publicysta. Przypomniał w tym kontekście dzisiejszy wpis dziennikarki TVN Moniki Olejnik, która opublikowała na swoim Facebooku fotografię Andersa Breivika z twarzą Andrzeja Dudy.  

Książka Jerzego Andrzeja Monety próbuje odpowiedzieć na pytanie - w jaki sposób człowiek nieznany, kreowany przez mainstreamowe media na trzeciorzędnego, "plastikowego", czy "teflonowego" polityka zdobywa w trakcie trwającej niespełna pół roku kampanii wyborczej zaufanie większości Polaków i mandat od narodu do sprawowania najważniejszej funkcji w państwie?

Wielu Polaków wciąż zadaje pytanie kim właściwie jest Andrzej Duda? Nie ulega wątpliwości, że jest to człowiek, który zrobił najbardziej spektakularną karierę polityczną w wolnej Polsce – czytamy na stronach internetowych Wydawnictwa 2 Kolory.