Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, iż ma nadzieję, że kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski jednak pojawi się na debacie organizowanej przez TVP.
W poniedziałek, na niecały tydzień przed II turą wyborów, nie będzie jednej debaty prezydenckiej z udziałem obu kandydatów; prezydent Andrzej Duda weźmie udział w debacie organizowanej przez TVP w Końskich, a Rafał Trzaskowski będzie debatował w Lesznie.
Müller pytany w poniedziałek w Polskim Radiu24, dlaczego nie może dojść do debaty prezydenckiej organizowanej przez trzy największe stacje telewizyjne: TVP, TVN i Polsat odparł, że prezydent Duda apelował o taką debatę. – TVN wcześniej próbował realizować debatę samodzielnie,jako główny organizator z kilkoma innymi mediami, próbując narzucić termin – podkreślił rzecznik rządu.
Jak zaznaczył, przykro mu, że „faktycznie te stacje się nie dogadały”. – Dzisiaj mamy kolejną debatę, trudno czekać też na porozumienie wszystkich mediów, debatę TVP. I mam nadzieję, że Rafał Trzaskowski jednak się na niej pojawi – powiedział Müller.
Sztaby obu kandydatów startujących w drugiej turze wyborów 12 lipca nie porozumiały się dotąd co do formuły debaty, w której Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski zgodziliby się wziąć udział. Sztabowcy prezydenta zapowiedzieli jego udział w debacie organizowanej przez TVP w Końskich, w której nie chce wziąć udziału Trzaskowski.
Z kolei Rafał Trzaskowski zaprosił prezydenta Dudę na debatę organizowaną w poniedziałek w Lesznie. Sztab PiS ocenił tę propozycję jako „niepoważną”.