Obajtek demaskuje Tuska: To banda Hunów, a Polacy za to zapłacą!
Polska suwerenność jest zagrożona jak nigdy dotąd – Bruksela chce decydować o naszej obronności, a rząd Tuska oddaje kontrolę nad polskim bezpieczeństwem Niemcom i Francuzom. - To nie jest plan na obronność, to osłabienie Polski - uważa europoseł Daniel Obajtek.
W programie "Gość Dzisiaj" eurodeputowany i były prezes Orlenu Daniel Obajtek rozmawiał z Danutą Holecką na temat ostatnich wydarzeń w Parlamencie Europejskim. Kluczowym tematem była skandaliczna rezolucja PE, która odbiera Polsce prawo do samodzielnej decyzji w sprawach obronności.
Bruksela odbiera Polakom suwerenność obronną
Parlament Europejski przyjął dokument, który może przekazać decyzyjność w sprawach strategicznych w ręce unijnych urzędników. Doniel Obajtek jednoznacznie wskazuje, że jest to akt zdrady narodowej, który nigdy nie powinien mieć miejsca.
- Nie ma naszej zgody, aby o naszym uzbrojeniu decydowała Bruksela, czyli tak naprawdę Niemcy i Francuzi (...). Historia pokazała, że nigdy nie zapewnili nam bezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie, to oni się dogadywali z Rosjanami ponad naszymi głowami!
- mówił polityk.
Nowa rezolucja PE zmierza do pozbawienia Polski prawa weta w sprawach obronnych, co oznacza, że w momencie zagrożenia uzbrojenie zakupione za pieniądze polskich podatników może zostać przesunięte w inne miejsce, według uznania Brukseli. To oznacza, że Polacy będą jedynie "dawcą" sprzętu wojskowego, bez prawa decydowania o swoim bezpieczeństwie.
Tusk realizuje niemiecko-francuskie interesy
Europoseł zwrócił uwagę na to, że pieniądze przeznaczane na zbrojenia zostaną skierowane do niemieckiego i francuskiego przemysłu zbrojeniowego, a Polacy będą jedynie spłacać długi za te inwestycje.
- Donald Tusk nie walczy o polski interes. Jego polityka to poddaństwo wobec Berlina i Paryża, a rachunek za to zapłacą polscy obywatele (...).To nie jest plan na obronność, tylko plan na osłabienie Polski i podporządkowanie jej interesom zachodnich koncernów
-skonstatował.
To właśnie w tym kontekście należy odczytywać działania rządu Tuska, który w ramach swoich wizyt dyplomatycznych nie stawia interesów Polski na pierwszym miejscu, ale dostosowuje się do unijnej narracji.
Kłamstwa o Orlenie i inwestycjach
Obok tematów związanych z obronnością, Daniel Obajtek odniósł się do sytuacji w Orlenie i do fałszywych oskarżeń pod adresem byłego zarządu. Nowe władze koncernu przekonywały, że nie będą kontynuować kluczowych inwestycji, jak projekt Olefiny III. Okazuje się jednak, że to kolejne kłamstwo.
- To kłamstwo, że Olefiny nie powstaną. Inwestycja jest kontynuowana, bo była już zrealizowana w 70%. Gdyby rzeczywiście ją zarzucono, giełda by zareagowała wzrostami. Tymczasem akcje spadły, bo inwestorzy doskonale wiedzą, że to tylko zmiana narracji
– podkreślił Obajtek.
To oznacza, że obecne władze Orlenu nie są w stanie przedstawić żadnych sukcesów, więc przypisują sobie zasługi za projekty, które zostały rozpoczęte w poprzednich latach.
Rząd Tuska niszczy polski potencjał
Obajtek jasno wskazuje, że polityka obecnego rządu nie tylko osłabia polską suwerenność w sprawach obronnych, ale również sabotuje strategiczne inwestycje. To, co powstawało przez lata, teraz jest prezentowane jako "nowe" osiągnięcia.
Polska nie może pozwolić sobie na takie działania. Jeśli rząd nadal będzie podporządkowywał interes narodowy decyzjom Brukseli, Polska stanie się jedynie pionkiem w grze wielkich mocarstw.
Rządzący powinni zdać sobie sprawę, że Polacy nie dadzą się oszukać. Historia już pokazała, że uległość wobec Niemiec i Francji nigdy nie przyniosła Polsce niczego dobrego.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X