Czy senat znowu chroni swoich? Też macie takie odczucia?
Senat nie wyraził w środę zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Wadima Tyszkiewicza. Podczas głosowania 60 z 84 obecnych senatorów było za odrzuceniem wniosku; poparło wniosek 13 senatorów, a 11 wstrzymało się od głosu.
17 stycznia 2024 roku marszałek Senatu skierowała wniosek posła Łukasza Mejzy (PiS), reprezentowanego przez adwokata Huberta Kubika, do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.
Posiedzenie odbyło się we wtorek; komisja wniosła o odrzucenie wniosku. "Jako komisja doszliśmy do przekonania, że działania senatora Wadima Tyszkiewicza były podjęte w interesie publicznym" - uzasadniał podczas posiedzenia sprawozdawca senator Jacek Trela.
Jak przekazał, "senator Wadim Tyszkiewicz dokonał w mediach społecznościowych szeregu wpisów, w których komentował działania Łukasza Mejzy". "Te wpisy zawierają ocenę działalności Łukasza Mejzy, a dotyczą szkoleń za pieniądze z Unii Europejskiej, ale także dotyczą leczenia chorób nieuleczalnych" - zaznaczył.
"Miała to być przestroga dla innych co do tej działalności, podejmowanej przez Łukasza Mejzę. Trzeba też jasno powiedzieć, że także inni uczestnicy dyskursu publicznego zabierali głos w tej sprawie i byli bardzo krytyczni wobec działalności Łukasza Mejzy" - podkreślił Trela.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”