W sobotę około godz. 22 na wysokości węzła Katowice na autostradę A4 wjechał największy w historii transport drogowy. Mierzący ponad cztery kilometry konwój jedzie w kierunku wschodnim z prędkością 10 km/h. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostrzega przed poważnymi utrudnieniami na trasie w kierunku Rzeszowa.
Konwój przewożący części gigantycznej maszyny do drążenia tuneli wyruszył w piątek z portu na opolskim Opolchemie. Do przewozu niektórych elementów wykorzystywane są zestawy o szerokości 9 metrów, długości 74 metrów i masie wraz z ładunkiem dochodzącej do 500 ton. Kolumna ma długość czterech kilometrów i dotrze do celu - na budowę tunelu w ciągu S19 na Podkarpaciu - za ok. trzy tygodnie.
Transport elementów potrzebnych do budowy tunelu w ciągu drogi S19 na południe od Rzeszowa właśnie rusza z Opola. pic.twitter.com/50nF1VKyWL
— Autostrady Polska (@Autostrady_Pol) November 11, 2022
Jak informuje GDDKiA, w sobotę od godzin popołudniowych, w okolicy węzła Krapkowice występwały utrudnienia związane z demontażem barier ochronnych w pasie rozdziału. W kierunku Katowic i Wrocławia nastąpiło zwężenie lewego pasa ruchu - kierowcy musieli poruszać się prawym pasem. Taka zmiana organizacji ruchu obowiązywała do wczesnych godzin porannych w niedzielę (13 listopada).
O godz. 22 kolumna pojazdów wjechała na autostradę A4. W tym czasie trasa została zamknięta pomiędzy węzłami Opole Południe i Krapkowice w obu kierunkach na ok. godzinę.
Na wysokości Góry św. Anny (ok. godz. 00:30) zaplanowano 45-minutowy postój konwoju. Około godz. 3 (13 listopada) konwój z elementami maszyny TBM wjechał na teren województwa śląskiego, gdzie postój dzienny zaplanowano na parkingu za PPO Żernica.
W miarę możliwości drogowcy proszą kierowców o korzystanie z tras alternatywnych.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.