– Boję się tej szczepionki, w której nie wiadomo, co będzie. Przeraża mnie, bo już mówią, że będzie ona obowiązkowa i że będą restrykcje- powiedziała Magda Gessler w rozmowie z serwisem Plejada.pl o szczepionce na koronawirusa.
W programie portalu „Kwarantanna Live” celebryci rozmawiają o tym, jak znoszą kwarantannę. Magda Gessler, restauratorka i prowadząca programu „Kuchenne rewolucje” w TVN wyznała, że jest coś, czego się obawia- to szczepionka na COVID-19.
– Boję się tej szczepionki, w której nie wiadomo, co będzie. Przeraża mnie, bo już mówią, że będzie ona obowiązkowa i że będą restrykcje. To jest znak zapytania, który każdy sobie stawia. Co oni planują i jaki plan mają na nas, jeśli w ogóle to, co się dzieje, jest jakimś planem na ludzkość- stwierdziła Gessler. Jak dodała, Polska zamierza kupić szczepionkę, a ma problem z wyposażeniem lekarzy i pielęgniarek w podstawowy sprzęt.
– Nie stać nas na rękawiczki dla pielęgniarek, nie mamy zabezpieczonej służby zdrowia minimalnym materiałem, który chroniłby ją przed koronawirusem. Jak możemy mówić o czymś tak drogim jak szczepionka, skoro nas nie stać na to, aby dać bezpieczeństwo tym, którzy mają nas chronić przed tą chorobą?- zastanawiała się.
– Ja zawsze miałam ogromny dystans do szczepień, bo to jest jakaś próba organizmu z czymś bardzo obcym(…) Ta szczepionka daje wszystkim ludziom dużo do myślenia, daje też dużo agresji. Ludzie poczuli się kontrolowani i przerażeni, co w tej szczepionce będzie- tłumaczyła swoje poglądy na temat szczepień.
Jak widać, nawet Magda Gessler czegoś się boi. Już pomińmy nawet to, że właściwie żaden kraj nie był przygotowany na pandemię, także i Polska. Jednak to właśnie Polska radzi sobie nawet lepiej niż bogatsi sąsiedzi, zaś problemy ze środkami ochronnymi i maseczkami są na bieżąco rozwiązywane a zasoby uzupełniane, pytanie tylko czy jest sens martwić się o szczepionkę, która dopiero powstanie, w dodatku raczej na pewno nie w tym roku...