Rynki finansowe zareagowały na wydarzenia z giełdy w Szanghaju, gdzie w poniedziałek główny chiński indeks stracił ok. 8 proc. Przekłada się to na spadki w Europie i USA.
Eksperci już nazwali ten dzień na chińskiej giełdzie „czarnym poniedziałkiem”. Szanghajska giełda zanotowała największe od ośmiu lat spadki. To dowód na spowolnienie chińskiej gospodarki.
Jednak problemy na chińskich rynkach to także problemu na giełdach światowych. Nerwowo zareagowały rynki w USA i Europie.
W poniedziałek aż 23 proc. straciły akcje Bogdanki, natomiast ok. 13 proc. KGHM. Miedziowy gigant w ciągu dwóch godzin zanotował spadek wartości o 2 mld zł. Indeks WIG stracił natomiast 5,6 proc.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko