– Panie pośle od tygodnia już rozmawiamy o tym co dzieje się w Komisji Nadzoru Finansowego. Dziś padają pytania, czy szef Narodowego Banku Polskiego powinien podać się do dymisji. Padają słowa, że premier Mateusz Morawiecki wypowiada wojnę szefowi NBP. Jak pan komentuje takie informacje - zapytała redaktor Aleksandra Zarzycka. 

– To absurdalne stwierdzenia. Co do dymisji to cóż... Pytanie co jest wartością z punktu widzenia Kowalskiego czy Nowaka? Co jest wartością z punktu widzenia obywateli? A także co z punktu wizerunku międzynarodowego kraju, który ma w tym kwartale najlepsze wyniki ekonomiczne w całej Europie? Wartością dla Polski i obywateli Rzeczpospolitej jest stabilność systemu bankowego - stwierdził Ryszard Czarnecki. 

– To co skądinąd było wielką zasługą prezydenta Rzeczpospolitej, profesora Lecha Kaczyńskiego, który kiedy zaczął się kryzys światowy, on robił spotkania z prezesami banków, w ten sposób wpływając, dając jasny przekaz, że owszem może w innych krajach system bankowy zawodzi, ale w Polsce jest dobrze funkcjonujący - dodawał polityk. 

– Dzisiaj jakakolwiek dymisja prezesa Narodowego Banku Polskiego byłaby to bardzo niedobra wiadomość w wymiarze międzynarodowym, zewnętrznym. Tu chodzi o nasze interesy gospodarcze - ocenił europoseł PiS. 

– Obecnie nie widzę, żeby prezes NBP miał powód, aby podać się do dymisji. Myślę, że powinien dobrze współpracować z rządem. Do tej pory tak było i tak powinno być - ocenił Ryszard Czarnecki.