Szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz wziął udział w specjalnej wideokonferencji Rady do Spraw Zagranicznych (FAC) poświęconej sytuacji na Białorusi. Później, podczas briefingu, poinformował, co ustalono.
Jak podkreślił polityk, większość ministrów spraw zagranicznych UE skłaniała się ku wprowadzeniu sankcji wobec tych, którzy dopuszczali się fałszowania białoruskich wyborów prezydenckich lub nieuzasadnionego użycia siły.
Szef polskiego MSZ poinformował na briefingu w przerwie posiedzenia, że Polska popiera te działania.
– Unia Europejska musi wypracować ofertę współpracy dla Białorusi - było to moje stanowisko na posiedzeniu Rady ds. zagranicznych. Oczywiście nie możemy przejść do porządku nad faktem ewidentnego fałszowania wyborów i użycia siły – wskazał Czaputowicz.
Minister spraw zagranicznych podkreślił, że Polska popiera restrykcje wobec tych, którzy dopuścili się wyżej wymienionych czynów. Polityk wskazał, że Unia prawdopodobnie będzie pracować nad listą takich osób.
– Wierzymy, że wprowadzone restrykcje przeciwko przedstawicielom białoruskich władz, nie zaszkodzą społeczeństwu tego kraju – podkreślił po telekonferencji szef polskiej dyplomacji.
Czaputowicz dodał, że tym działaniom powinien towarzyszyć „pakiet pozytywnych propozycji”.