Znany z kontrowersyjnych stylizacji pisarz i publicysta Michał Witkowski tym razem przekroczył granice. Na łódzki Fashion Week założył czapkę z symbolami SS. Grożą mu za to 2 lata więzienia, a, jak dowiedziało się RMF FM, Wydawnictwo Znak zawiesiło współpracę z pisarzem.
Na początku maja nakładem Wydawnictwa Znak miała ukazać się najnowsza powieść pisarza-skandalisty "Fynf und cwancyś", jednak współpraca z autorem została zawieszona bezterminowo.
Michał Witkowski podczas łódzkiego Fashion Week wystąpił w czapce z symbolami Waffen SS. W tej sprawie wszczęte zostało śledztwo. Witkowskiemu grozi do dwóch lat więzienia.
Witkowski odniósł się do sprawy na swoim blogu:
W związku z incydentem zaistniałym w Łodzi 18 kwietnia 2015 roku chciałem szczerze przeprosić opinię publiczną za użycie w stylizacji kapelusza z symbolem, który został odczytany jako symbol SS. Nigdy nie bylem, nie jestem i nie chciałem być propagatorem treści związanych z jakąkolwiek ideologią, a w szczególności z ideologią nazistowską. Nie było moją intencją szerzenie symboliki SS. Kapelusz wraz z elementami stylizacji przygotowywał mi stylista, a otrzymałem go przed samym pokazem, tak też nie przyglądałem mu się zbyt wnikliwie. Założyłem kapelusz nie mając świadomości, że mógłby on kogoś urazić. Chciałbym nadmienić, że w momencie, kiedy zwrócono mi uwagę, że naszyte na kapelusz części tkaniny mogą zostać odczytane jako symbol SS natychmiast się go pozbyłem. Jeśli ktokolwiek poczuł się urażony jest mi z tego powodu bardzo przykro i za co jeszcze raz pragnę przeprosić.
Michał Witkowski