Premier Mateusz Morawiecki nie wie, o czym mówi, szkoda czasu na tego rodzaju dialog – stwierdził Sławomir Broniarz. Mimo, że szef ZNP nie wziął udziału w okrągłym stole, ma czelność oceniać przebieg spotkania.
Co powiedział premier Morawiecki? – Mam nadzieję, że o tym również będziemy rozmawiali. W przeciwnym razie gigantyczne kwoty zadziałają jak dolewanie paliwa do dziurawego baku. Najpierw trzeba, żebyśmy zmienili model edukacji na lepszy, a w tym wypadku model i narzędzia kształcenia, żeby ruszyć do przodu – podkreślał.
Broniarz odpowiedział szefowi rządu. – Wydaje mi się, że bez względu na urząd, jaki się pełni, warto wiedzieć, co się mówi, a nie mówić, co się wie. (...) Pan premier ma odwagę – żeby nie powiedzieć czelność – mówić, że dolewając paliwa do dziurawego baku, my się nie poprawimy? Szkoda czasu na tego rodzaju dialog. Ktoś, kto w swoim pierwszym słowie pokazuje wyraźnie, że nie ma bladego pojęcia, co robią nauczyciele w szkole i próbuje nas po raz pięćdziesiąty z rzędu skonfliktować ze społeczeństwem, nie zasługuje na to, żebyśmy tracili czas na słuchanie tego rodzaju obelżywych uwag – stwierdził buńczucznie Broniarz.