Trzaskowski nie wytrzymał presji? Dziwne zachowania po debacie
W programie „Republika Wieczór” redaktor Adrian Borecki rozmawiał z politykami o kontrowersjach wokół piątkowego wydarzenia w Końskich, które sztab Rafała Trzaskowskiego zorganizował pod pozorem debaty prezydenckiej. Goście programu nie kryli oburzenia agresją wobec dziennikarzy Telewizji Republika oraz politycznym podporządkowaniem mediów publicznych. Uwagę rozmówców red. Boreckiego zwróciło także dziwne zachowanie Rafała Trzaskowskiego w ostatni weekend.
A wszystko przed kluczowym wydarzeniem przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. W poniedziałek 14 kwietnia o godzinie 20:00 odbędzie się prawdziwa debata kandydatów na prezydenta, organizowana przez Telewizję Republika.
Debata Trzaskowskiego
Sporo emocji wywołało piątkowe wydarzenie transmitowane przez publiczną TVP oraz TVN i Polsat. Impreza, organizowana de facto przez sztab Rafała Trzaskowskiego, zamiast być prawdziwą debatą, zamieniła się w "pokaz siły" jednej strony. Rzecz w tym, że publiczna telewizja nie może transmitować wydarzenia organizowanego tylko przez jednego kandydata.
Inna sprawa, że debata okazała się dla jej organizatora porażką. Uwagę polityków zwrócił fakt, że na wydarzenie nie wpuszczono dziennikarzy Telewizji republika.
Poseł Krzysztof Mulawa z Konfederacji jasno wskazywał, że próba ograniczenia dostępu mediów była skandaliczna.
- Dziennikarz ma do odegrania w dyskursie publicznym swoją rolę i aby ją wypełnić, powinien być wpuszczony na debatę. Sztab pana Trzaskowskiego z ludźmi z TVP, choć nie wiadomo kto i za co tam odpowiadał, przeszkodził Dziennikarze każdej telewizji powinni zostać wpuszczeni na tę debatę
- powiedział polityk.
Publiczna TVP na usługach jednej partii?
W opinii innych uczestników dyskusji, zaangażowanie się telewizji publicznej po stronie tylko jednego kandydata, to skandal i złamanie prawa. Oznacza to, że TVP stała się tuba propagandową tylko jednej partii.
Łukasz Osmala z Polski 2050 nie ukrywał rozczarowania.
- Ta debata pokazała, że te media nie do końca są publiczne. Przyjdzie czas na rozliczenia. Nie jest idealnie obecnie. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy uda nam się przymusić PO do zmian, bo jestem tylko szeregowym posłem. Nie mogę wyrazić takiej deklaracji
- powiedział
W podobnym tonie wypowiadał się Andrzej Śliwka z PiS.
- Zarówno TVP w likwidacji, jak i sztab Rafała Trzaskowskiego to jest jedno ciało. Ja uczestniczyłem w tych spotkaniach organizacyjnych i widziałem to ich zgranie
- stwierdził.
Agresja i patodziennikarze: taki styl władzy
Innym z tematów było szokujące zachowanie Rafała Trzaskowskiego, który na jednym z wieców w weekend nazwał dziennikarzy m.in. Telewizji Republika „patodziennikarzami”. Ten język pogardy wobec niezależnych reporterów spotkał się z krytyką nawet ze strony polityków spoza prawicy.
Łukasz Osmala wyraził się jasno.
- Nie wiem, o kogo chodziło panu prezydentowi. Trudno mi podzielić jego zdanie, dlatego często jestem w Telewizji Republika i chociaż nie zgadzam się ze wszystkimi tezami, to są to zawsze rozmowy kulturalne i na poziomie. Do takiego stwierdzenia, aby nazwać dziennikarza patodziennikarzem, nigdy bym się nie posunął
- powiedział.
Co z Trzaskowskim? Czy odważy się przyjść?
Obrażanie dziennikarzy, to nie jest jedyne dziwne zachowanie Rafała Trzaskowskiego po piątkowej porażce w Końskich. W weekend na spotkaniach z wyborcami wypowiadał dziwne zdania i wydawał niepokojące dźwięki. Wielu niepokoiło się tym, a także zdrowiem i stanem psychicznym kandydata na prezydenta. Politycy komentujący tą postawę w studiu, uznali ją za dziwną i niepoważną.
Poseł Krzysztof Mulawa nie krył zdziwienia.
- Pan Trzaskowski chyba przedobrzył. Ja na początku myślałem, że to jakaś przeróbka i może sztuczna inteligencja, ale widać na filmach, że nawet ci młodzi ludzie na spotkaniu byli zdziwieni
- stwierdził.
Kluczowym pytaniem dyskusji było to, czy Rafał Trzaskowski odważy się przyjść na debatę w Telewizji Republika. W poniedziałek 14 kwietnia o godzinie 20:00 Telewizja Republika organizuje prawdziwą debatę prezydencką, na którą zaproszeni zostali wszyscy kandydaci. Wydarzenie ma być rzetelne, uczciwe i otwarte dla wszystkich.
Pytanie, czy Rafał Trzaskowski znajdzie odwagę, by w niej wystąpić?
Źródło: Republika,
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Debata Republiki
Wiadomości
Najnowsze
