Członkowie KRRiT są zgodni co do tego, że struktura właścicielska spółki TVN z pozaeuropejskim kapitałem większościowym pozostaje nadal poważnym i nierozwiązanym problemem – napisał przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski w oświadczeniu wydanym w środę wieczorem.
Przewodniczący Witold Kołodziejski ustosunkował się do pism przesłanych przez organizacje gospodarcze, między innymi Amerykańską Izbę Handlową w Polsce, dotyczących procesu przyznania koncesji na nadawanie dla stacji TVN 7. Wskazał na problemy prawne dotyczące procesu przyznawania koncesji. Przypomniał, że zgodnie ustawą o radiofonii i telewizji koncesja może być udzielona wyłącznie spółce zależnej od spółki mającej siedzibę w Europejskim Obszarze Gospodarczym.
- Przepis ten został wprowadzony do polskiego porządku prawnego w związku z wejściem Polski do Unii Europejskiej po to, by nie dochodziło do dyskryminacji podmiotów pochodzących z Unii Europejskiej w stosunku do podmiotów polskich – napisał przewodniczący KRRiT.
Dodał, że „celem tej regulacji nie było stworzenie możliwości obchodzenia” przepisów zgodnie z którym podmioty spoza nie mogą posiadać więcej niż 49 procent udziałów w spółce posiadającej koncesję w Polsce. Próg ten został ustanowiony w okresie akcesji Polski do UE. Ustanowione wówczas przepisy dopuściły możliwość posiadania całości udziałów w danej telewizji, jeśli ich właściciel pochodzi z Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
- Inwestor w TVN S.A. kontrolujący w 100 proc. tę spółkę, nie jest podmiotem z EOG, gdyż Stany Zjednoczone są krajem spoza EOG. Nie da się ukryć, że nabycie akcji w TVN S.A. powyżej limitu 49 proc. przez podmiot spoza EOG, nie byłoby możliwe w świetle polskiego porządku prawnego. Każdy inwestor spoza EOG inwestując w koncesjonariusza w Polsce powinien być tego świadom – podkreślił Kołodziejski.
Inwestycje przy pomocy podmiotu pośredniego „ryzykowne”?
- Ryzyko takie jest szczególnie duże, gdy podmiot pośredni jest podmiotem dość wirtualnym (np. bez pracowników, czy podmiotem typu "spółka wydmuszka") – podkreślono w oświadczeniu. Jednocześnie Kołodziejski przyznał, że KRRiT w przeszłości pomijała ten problem własnościowy i dopiero od 2021 r. podjęła działania, aby go rozwiązać. Zdaniem szefa KRRiT służyć ma temu uchwała tej instytucji z 22 września 2021 r., której celem jest uporządkowanie zasad rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych w Polsce w zakresie możliwości działania podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
- Uchwała ta następnie była i jest realizowana przez Przewodniczącego KRRiT (m.in. skierowano do właściwych organów wnioski o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego celem zbadania zgodności z Konstytucją RP przedmiotowej regulacji, jak również prowadzono analizę rynku w zakresie identyfikacji skali przedmiotowego problemu) – pisze przewodniczący KRRiT. Wyjaśnił, że przyznanie koncesji TVN24 nastąpiło, ponieważ właściciel nie otrzymał od KRRiT wezwania dotyczącego dostosowania się do obowiązujących przepisów.
- Uznano bowiem, że w świetle dotychczasowej praktyki stosowania przepisów, dopiero w takim przypadku można by mówić o rażącym naruszeniu przepisów, co mogłoby stanowić podstawę odmowy udzielenia ponownej koncesji – dodał.
W tym kontekście Kołodziejski przypomniał o stanowisku prezydenta RP Andrzeja Dudy, którzy argumentował, że okres dostosowawczy dla takich podmiotów powinien być dłuższy niż pół roku.
- Zauważono przy tym, że nie byłoby uprawnionym kierowanie przedmiotowego wezwania do TVN S.A. bez jednoczesnego skierowania takiego wezwania do wszystkich koncesjonariuszy znajdujących się w podobnej sytuacji, byłby to bowiem przejaw dyskryminacji TVN S.A., co jest niedopuszczalne. Dlatego też podjęto działania mające na celu uprzednią kompleksową analizę rynku w Polsce wraz z oceną struktury kapitałowej koncesjonariuszy, by do takiej dyskryminacji nie dopuścić i skierować wezwania do wszystkich właściwych podmiotów jednocześnie – napisał Kołodziejski.
Przewodniczący KRRiT przyznał, że jak dotąd w Radzie nie udało się uzyskać większości w głosowaniach nad udzieleniem bądź odmową udzielenia koncesji dla TVN 7. Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby uchwalenie nowych, doprecyzowanych przepisów.
- Zdaniem członków Rady głosujących przeciwko przyznaniu koncesji, brak poprawności struktury właścicielskiej nadawcy z polskim i europejskim prawem jest poważnym naruszeniem ustawy, uniemożliwiającym przyznanie koncesji – dodał. W oświadczeniu przypomniano także opinię członka KRRiT prof. Janusza Kaweckiego, który w oświadczeniu polskich na stronie KRRiT uznał, że przyznanie koncesji dla TVN 7 wiązałoby się ze złamaniem obowiązującego prawa.
Koncesja na nadawanie naziemne dla TVN 7 wygasa 25 lutego, ale dzięki holenderskiej licencji program będzie można po tej dacie nadal oglądać w polskich sieciach kablowych i na platformach cyfrowych. Głosowanie KRRiT 10 lutego w tej sprawie było trzecim bez rozstrzygnięcia.
Wniosek do Krajowej Rady o przedłużenie koncesji został złożony przez TVN Grupa Discovery w grudniu 2020 r. W głosowaniu podczas posiedzenia z 10 lutego 2022 r. nie osiągnięto wymaganej większości. Trzy głosy padły za przyznaniem koncesji (przewodniczący Witold Kołodziejski, Teresa Bochwic i Elżbieta Więcławska-Sauk), a dwa przeciwko przyznaniu koncesji (Andrzej Sabatowski i Janusz Kawecki).