Świadectwo dojrzałości uzyskało 80,5 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych; 12,9 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu. - Zdawalność matur utrzymała się na podobnym poziomie co w poprzednich latach - powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski podczas konferencji podsumowującej tegoroczne matury.
- Tegoroczna zdawalność matur utrzymała się na bardzo podobnym poziomie, jak w poprzednich latach. Widać więc, że poziom trudności zadań egzaminacyjnych również jest na podobnym poziomie - powiedział minister edukacji.
- Niestety, nie wszystkim udało się w pierwszym podejściu zdać wszystkie egzaminy. Część tych osób będzie mogła zaliczać matury poprawkowo, w sierpniu - dodał.
Świadectwo dojrzałości uzyskało 80,5 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych, natomiast 12,9 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu - podała wstępnie CKE.
Wśród absolwentów techników zdało maturę 70,5 proc., a prawo do poprawki ma 19,7 proc.
Aby zdać maturę, trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia; w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego.
Wśród absolwentów liceów ogólnokształcących egzamin maturalny z języka polskiego zdało 96 proc. abiturientów, egzamin z matematyki zdało 90 proc., a spośród tych, którzy wybrali język angielski zdało 96 proc.
Wśród absolwentów techników egzamin maturalny z techników zdało 93 proc. abiturientów, egzamin z matematyki zdało 80 proc., a z pośród tych, którzy wybrali język angielski zdało 90 proc.
67 maturzystów ze wszystkich egzaminów, do których przystąpili w części ustnej i pisemnej, uzyskało od 90 proc. do 100 proc. punktów - poinformowała CKE.
Z egzaminu maturalnego z poszczególnych przedmiotów było zwolnionych 1252 laureatów i finalistów olimpiad.
Czytaj także:
Totalny nokaut totalnych. Polacy jako premiera widzą tylko jego