Przejdź do treści

Były wiceszef BOR o śmierci Marka K.: Niemożliwe, aby targnął się na własne życie

Źródło: telewizja republika

– Niemożliwe jest, aby mógł targnąć się na własne życie – mówił w studio Telewizji Republika pułkownik Tomasz Grudziński. Według byłego wiceszefa Biura Ochrony Rządu zmarły major Marek K. mógłby podać informacje, które jeszcze nie pojawiły się w śledztwie smoleńskim.

– Uderzyła mnie ta informacja. Często z nim współpracowałem – komentował śmierć majora BOR płk Grudziński. Zdaniem byłego wiceszefa BOR „niemożliwe jest, aby mógł targnąć się na własne życie”.

– Niepokojąca jest ilość wypadków, ilość śmierci, które wiążą się ze Smoleńskiem, śmiercią prezydenta i moich kolegów – ocenił płk Grudziński. Przypominał również, że zmarły Marek K. był przesłuchiwany w prokuraturze w śledztwie dot. Smoleńska. – Z tego, co wiem miał brać udział w sprawie gen. Pawła Bielawnego (b. wiceszefa BOR wobec, którego akt oskarżenia dot. m.in. niedopełnienia obowiązków w związku z wizytami prezydenta i premiera w Smoleńsku w kwietniu 2010 r. od ponad dwóch lat czeka na rozpatrzenie – przyp. red.) – mówił. – Z tego co wiem, mój śp. kolega mógł coś powiedzieć na temat przygotowań tej wizyty. Myślę, że mógłby podać informacje, które jeszcze w tej sprawie nie wyszły – dodał.

Według byłego wiceszefa BOR wszyscy, którzy będą potrzebni do wyjaśnienia śledztwa smoleńskiego powinni być objęci „co najmniej nadzorem policji”.

– Uważam, że prokuratura wojskowa źle prowadzi to śledztwo i powinna zostać odsunięta od jego prowadzenia. Wtedy poznalibyśmy, co tak naprawdę się tam stało. Potrzebna jest również zmiana obecnego rządu – ocenił płk Grudziński.

Zapytany o byłego szefa Biura Ochrony Rządu, który sprawował swój urząd w 2010 rok, gen. Mariana Janickiego, płk Grudziński stwierdził, że jego zdaniem „powinien on zostać zdegradowany i pozbawiony szlifów generalskich”. – Gen. Janicki nie robił nic w sprawie przygotowania tej wizyty. Odpowiedzialny jest tutaj oskarżony gen. Bielawny – zaznaczył.

Zdaniem byłego wiceszefa BOR ta instytucja powinna zostać rozwiązana i ponownie stworzona od podstaw.

 

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że oficer miał ostrą niewydolność krążenia – mówił portalowi rp.pl Andrzej Kielak, wiceszef prokuratury w Wołominie, która zajmuje się śmiercią oficera BOR. Dodał, że biegli wykluczyli, aby obrażenia na ciele mjr. Marka K. miały wpływ na jego śmierć.

CZYTAJ TAKŻE:

To nie było samobójstwo. Tajemnicza śmierć oficera BOR

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Orlen rezygnuje z inwestycji i traci wartość

Najnowsze

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?