Wczoraj radio RMF FM podało, że "śledztwo w sprawie byłego szefa partii Twój Ruch zostało zakończone, a do warszawskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec byłego polityka. Chodzi o oszustwo skarbowe w kwocie miliona złotych".

Chodzi o sprawę uchylania się od opodatkowania z tytułu odpłatnego zbycia udziałów w spółkach prawa handlowego (Polmos Investment Sp. z o.o. oraz Towarzystwie Inwestycyjnym Janusza Palikota S.A), w wyniku czego doszło do narażenia na uszczuplenie podatku w kwocie ponad 1 mln zł. To było podstawą do wydania wobec Janusza P. postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Akt oskarżenia wpłynął da Sądu Rejonowego.

Dziś polityk opublikował oświadczenie."Wczoraj w mediach pojawiła się wiadomość o skierowaniu przeciwko mnie aktu oskarżenia ws. rzekomego popełnienia przestępstwa skarbowego. Już w grudniu poprzedniego roku komentowałem i wyjaśniałem tę sprawę" – napisał na Twitterze.

Wczoraj w mediach pojawiła się wiadomość o skierowaniu przeciwko mnie aktu oskarżenia ws. rzekomego popełnienia przestępstwa skarbowego. Już w grudniu poprzedniego roku komentowałem i wyjaśniałem tę sprawę: https://t.co/fLxXcOerxo

— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) 28 marca 2019

Mecenas Janusza P. Mikołaj Pietrzak napisał: "Jestem głęboko przekonany, że akt oskarżenia w tej sprawie jest chybiony. Wiele lat temu Janusz Palikot, z najlepszej woli, przyjął rozwiązanie podatkowe transakcji, z którym organ podatkowy się nie zgodził. Po wielu latach postępowania i ostatecznej decyzji organu II instancji mój klient, szanując decyzję organu skarbowego, zapłacił zaległy podatek z odsetkami. Nie ma tu zatem mowy o umyślnym popełnieniu wykroczenia czy przestępstwa skarbowego".