Przejdź do treści

Były funkcjonariusz MO dopuścił się zbrodni przeciwko ludzkości. Będzie wreszcie sprawiedliwość wobec komuchów!

Źródło: fot. Wikimedia Commons

Prokurator IPN ogłosił we wtorek w katowickim IPN zarzut Romanowi S. - byłemu funkcjonariuszowi MO, który podejrzany jest m.in. o strzelanie w grudniu 1981 r. do protestujących górników kopalni "Wujek". Prokurator wskazał, że jest to zbrodnia komunistyczna, będąca zbrodnią przeciwko ludzkości.

O zarzucie, który Romanowi S. przedstawił prokurator IPN, poinformował dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, zastępca prokuratora generalnego prok. Andrzej Pozorski.

Zarzut dotyczy tego, że 16 grudnia 1981 r. w Katowicach Roman S. - jak podał prok. Pozorski - "będąc funkcjonariuszem państwa komunistycznego, członkiem plutonu specjalnego Pułku Manewrowego KW MO w Katowicach, działając wspólnie z innymi członkami tego plutonu dopuścił się zbrodni komunistycznej stanowiącej zbrodnię przeciwko ludzkości". Zbrodnia ta - jak dodał prokurator - polegała na stosowaniu represji i naruszaniu praw człowieka w ten sposób, że Roman S. wziął "udział w pobiciu strajkujących górników kopalni 'Wujek' i użył niebezpiecznego narzędzia w postaci broni palnej".

Prokurator podał też, że Roman S. oddał "strzały w kierunku pokrzywdzonych, narażając ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w wyniku czego śmierć poniosło dziewięć osób, a 21 doznało obrażeń ciała".

Podejrzany, któremu grozi 10 lat więzienia, nie przyznał się do zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień.

W środę prokurator IPN skieruje do Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach wniosek "o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, z uwagi na surową karę grożącą podejrzanemu jak również uzasadnioną obawę jego ucieczki lub ukrywania się za granicą".

Roman Zdzisław S. - były funkcjonariusz plutonu specjalnego Pułku Manewrowego Komendy Wojewódzkiej MO w Katowicach został zatrzymany 17 maja w Chorwacji. Był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Władze tego kraju zdecydowały o wydaniu podejrzanego polskim organom wymiaru sprawiedliwości. Od czwartkowego wieczoru jest w Polsce.

Roman S. nie mieszkał w Polsce, wyjechał na stałe do Niemiec na początku lat 90., zanim przedstawiono mu zarzuty w sprawie pacyfikacji śląskich kopalń. Zrzekł się obywatelstwa polskiego i przyjął niemieckie.

Centrum Prasowe PAP

Wiadomości

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Najnowsze

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej