Wewnątrz europejskich socjalistów narasta bunt. Socjaliści z krajów "nowej" Unii Europejskiej mają dosyć jednostronnych stanowisk, które zajmują ich zachodni koledzy np. w sprawie przyszłości Unii, czy praworządności w Polsce. W związku z tym zażądali spotkania z kierownictwem frakcji S&D, Giannim Pittellą – informuje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
Część europosłów podnosi zarzuty o "arogancji" i dominacji "tych lepszych" ze "starej" UE. Ponadto socjaliści z nowych krajów są przeciwni debacie ws. praworządności w Polsce i wpisywaniu do niej tematu aborcji. Według nich jest to na rękę eurosceptykom.
Warto wspomnieć, że europosłowie z Europy Środkowo-Wschodniej stanowią 1/3 grupy. Po Brexicie i ewentualnym odejściu europosłów brytyjskich ich znaczenie wzrośnie.