Brutalny atak z nożem na kwiaciarkę. Wiek sprawcy wprawia w osłupienie!
Wczoraj na terenie powiatu kozienickiego w województwie mazowieckim doszło do brutalnego napadu na kwiaciarkę. Sprawcą okazał się... 14-latek! Zaatakował on kobietę ostrym narzędziem, skradł niewielką kwotę pieniędzy i uciekł, pozostawiając na miejscu kobietę z licznymi obrażeniami ciała. Policjanci, którzy, jako pierwsi przyjechali na miejsce, udzielili jej pomocy, tamując krew do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Nastoletni sprawca już po kilku godzinach wpadł w ręce kozienickiej policji.
Jak przekazała rzeczniczka kozienickiej policji podkom. Ilona Tarczyńska, wczoraj przed godziną 14 dyżurny policji został powiadomiony, iż nieznany sprawca ostrym przedmiotem zaatakował kobietę sprzedającą kwiaty w sklepie w powiecie kozienickim. "Napastnik skradł niewielką kwotę pieniędzy i uciekł w nieokreślonym kierunku. Zaatakowana kobieta resztkami sił zdołała wezwać telefonicznie pomoc", powiedziała rzeczniczka.
Jako pierwsi, już po kilku minutach od zgłoszenia, na miejsce przybyli policjanci z miejscowej jednostki. "Policjantka bez chwili wahania, zachowując zimną krew, zaczęła tamować krew 63-latce i udzielać pierwszej pomocy do czasu przyjazdu karetki pogotowia", zaznaczyła Tarczyńska. Kwiaciarka z ciężkimi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala w Kozienicach.
Na miejscu zdarzenia zabezpieczono m.in. nóż, który mógł być użyty przez napastnika. Funkcjonariusze zabezpieczyli także m.in. monitoring. Już po paru godzinach policjanci wpadli na trop osoby, która mogła dopuścić się tego brutalnego ataku. Około godziny 19 zapukali domu 14-latka z pow. kozienickiego. Nastolatek został zatrzymany i osadzony w Policyjnej Izbie Dziecka. Teraz sprawą nieletniego zajmie się Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Kozienicach.
W poszukiwaniu 14-latka brały udział siły z całej jednostki policji w Kozienicach. "Miejscowych policjantów wspierali funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, w tym technicy z Laboratorium Kryminalistycznego, którzy uczestniczyli w oględzinach miejsca zdarzenia", dodała rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.