Bochenek: Nie wierzymy, że jakakolwiek osoba może być wybrana na szefa RE wbrew stanowisku polskiego rządu
- Wierzymy, że Rada Europejska, podejmując decyzję, kto będzie w przyszłości pełnił funkcję jej przewodniczącego, weźmie również pod uwagę stanowisko polskiego rządu – powiedział dziś podczas konferencji prasowej rzecznik rządu, Rafał Bochenek.
- Jacek Saryusz-Wolski to kandydat Polski na funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej. To jedyny kandydat naszego kraju na to stanowisko i wierzymy, że Rada Europejska, podejmując decyzję, kto będzie w przyszłości pełnił funkcję jej przewodniczącego, weźmie również pod uwagę stanowisko polskiego rządu. Nie wyobrażamy sobie, że jakakolwiek osoba może być na tę funkcję wybrana wbrew stanowisku polskiego rządu – powiedział Bochenek.
- Wielokrotnie odnosiliśmy się do kandydatury Tuska, a przesłanki, którymi się kierowaliśmy, są bardzo jasne. Trwają konsultacje ministrów, w niedzielę Witold Waszczykowski spotkał się w kwestii poparcia dla Jacka Saryusz-Wolskiego z przedstawicielami krajów Beneluksu i Grupy Wyszehradzkiej – podkreślił rzecznik rządu, dodając, że Donald Tusk „nie został faktycznie do tej pory zgłoszony przez żaden kraj Unii Europejskiej”.
Rafał Bochenek zaznaczył, że Tusk jako przewodniczący RE nie potrafił poradzić sobie z problemami bieżącymi Unii, nie doprowadził do wypracowania rozwiązania kryzysu migracyjnego. - Bardzo niepokojącym było to, że Donald Tusk wykorzystywał pełnioną funkcję międzynarodową do angażowania się bezpośrednio w spór polityczny, z jakim długi czas mamy do czynienia w Polsce – dodał rzecznik.