"Pan po raz kolejny łamie prawo, nie dopuszczając do obrad posłów Kamińskiego i Wąsika" - zwrócił się z mównicy sejmowej od marszałka Sejmu Szymona Hołowni Mariusz Błaszczak, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości. - Wykorzystywany jest pan przez Donald Tuska niczym zderzak - dodał.
Posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie zostali dziś wpuszczeni do budynku Sejmu i tym samym - niedopuszczeni do obrad Sejmu. Straż Marszałkowska przyznała, że wykonywała w tej kwestii postanowienie marszałka Sejmu.
- Pan po raz kolejny łamie prawo, nie dopuszczając do obrad posłów Kamińskiego i Wąsika. Wykorzystywany jest pan przez Donald Tuska niczym zderzak. Łamanie prawa prędzej czy później zostanie osądzone i odpowiedzialni za to poniosą konsekwencje, powiedział Mariusz Błaszczak, zwracając się do marszałka Sejmu Szymona Hołownia.
- Reżim 13 grudnia nie będzie trwał wiecznie - dodał.
Błaszczak zwrócił się o dołączenie do porządku obrad trzech uchwał zgłoszonych przez klub PiS. Wcześniej, podczas konferencji prasowej, Hołownia poinformował o nadaniu im numerów druku i skierowaniu do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
We wtorek wieczorem projekty - autorstwa klubu PiS - zamieszczono na stronie Sejmu. Dotyczą one m.in. przestrzegania wyrażonych w konstytucji zasad wolności i sprawiedliwości, poszanowania praw człowieka oraz "obrony niezależności Trybunału Konstytucyjnego". Autorzy projektu wyrazili też "zdecydowany sprzeciw wobec naruszenia nietykalności posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz pozbawienia ich prawa do sprawowania mandatów poselskich".