Biznesmen płacił za pobyt delegatów PO w Karpaczu
Pobyt delegatów na zjazd Platformy Obywatelskiej w Karpaczu został opłacony przez wrocławskiego biznesmena. Za nocleg ponad stu delegatów miał zapłacić 23 tys. zł.
„Newsweek” obnaża kolejne kulisy zjazdu PO w Karpaczu. Według ustaleń tygodnika za pobyt ponad stu delegatów, zapłacił Marek Heinke, znany wrocławski biznesmen, a co ważniejsze wieloletni znajomy Jacka Protasiewicza. „Newsweek” zapewnia, że jest w posiadaniu dokumentów, które potwierdzają dokonanie przez niego wpłaty. Cztery dni przed zjazdem biznesman przywiózł do hotelu Sandra 14 tys. zł. Drugą wpłatę w wysokości 9,1 tys. zł. miał dokonać w piątek, a więc w dniu zameldowania w hotelu delegatów Protasiewicza .
Jak podaje „Newsweek”, Heinke w rozmowie telefonicznej zaprzeczył, aby wpłacone pieniądze należały do niego. Zapewnił, że został poproszony o dokonanie tej wpłaty, a pieniądze dostał z Platformy.
Pod koniec października podczas zjazdu PO na Dolnym Śląsku Grzegorz Schetyna stracił stanowisko szefa PO w tym regionie, przegrywając z europosłem Jackiem Protasiewiczem. W następnych dniach „Newsweek” upublicznił nagrania, z których wynika, że poseł Paweł Wojnarowicz obiecywał Edwardowi Klimce stanowisko w KGHM w zamian za oddanie głosu na Jacka Protasiewicza.
ap, Newsweek, fot. Youtube.