W ostatnim czasie w internecie ukazał się kłamliwy i oszczerczy filmik, wyprodukowany przez prywatną żydowską Ruderman Family Foundation z Bostonu. Na nagraniu wzywa się rząd USA do zerwania stosunków z Polską i szkaluje się polski naród, m.in. przez powtarzanie, że Holokaust był „polski”. Teraz zapytano Niemców o „polskie obozy”.
Stefan Tompson, twórca filmiku, który wykorzystywaliśmy w kampanii STAŃ W OBRONIE POLSKI, udał się do Berlina i przeprowadził tam sondę uliczną. Zapytał Niemców o „polskie obozy”.
– Byłem ostatnio w Berlinie, Niemczech, żeby zapytać Niemców o to, co uważają na temat błędnego terminu "polskie obozy zagłady" i zapytać ich co wiedzą o roli Polski podczas drugiej wojny światowej – pisze w opisie do filmu Tompson.
– Jak się szybko okazało, albo nie chcieli z nami rozmawiać albo mało co wiedzieli, dlatego też rozbudowałem sondę o wstępny komentarz o tym jak wygląda proces wybielania historii Niemiec – dodał.
Pojawiały się różne odpowiedzi:
– Polacy byli okupowani przez nazistów, prześladowani i mordowani – powiedziała jedna kobieta.
– Polska była po stronie nazistów – mówił z kolei inny mężczyzna.
– Ach, rozumiem, chodzi o to, że obozy zagłady są w Polsce, ale nie są polskie – powiedział kolejny zapytany na ulicy młody człowiek.
Zapytano również o nowelizację ustawy o IPN. Czy to sprawiedliwe prawo, by karać za używanie terminu „polskie obozy zagłady”?
– Może to przesada prawnie to regulować, ale jest to słuszne– odpowiedziała jedna z rozmówczyń.
– Nie można ani mówić, że przeszłość nie miała miejsca, ani próbować o niej zapomnieć. Historia jest ważna, dojrzewa się znając swoją historię, znając ją znam się samego siebie. Jeśli negujesz swoją historię, to nie widzę powodu, dla którego powinieneś żyć na tym świecie– powiedział inny mężczyzna.
Tompson zapytał również o wiedzę, jaką przekazuje się w szkołach. „Uczą Was w szkole o roli Polski podczas II Wojny Światowej?”
– Nie, nie za bardzo – odpowiedziała dwójka młodych ludzi.