– Zdaniem Krajowej Rady Sądownictwa status sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego jest niezależny – wskazał rzecznik prasowy KRS Maciej Mitera. Dodał, że podczas wyboru sędziów Izby Dyscyplinarnej, nie naruszono ich niezawisłości.
– KRS prezentuje pogląd, że procedura nominacyjna, która miała miejsce, nie dotyczy statusu Izby Dyscyplinarnej. Proszę zwrócić uwagę, że związek sędziów, którzy zostali nominowani przez głowę państwa, skończył się wraz z powołaniem przez pana prezydenta i nie ma żadnego związku. Status tych sędziów jest niezależny. Jako KRS tylko przedstawialiśmy kandydatury – powiedział Mitera.
Chodzi o postępowanie toczące się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ws. pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego. Dotyczą one zdolności Rady do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów.
W marcu br. w TSUE odbyła się rozprawa w tej sprawie. Starły się dwa poglądy. Przedstawiciele polskich władz przekonywali, że KRS to organ niezależny, a wybrany przez KRS skład Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego jest niezawisły. Innego zdania są pełnomocnicy prezentujący stanowisko Sądu Najwyższego.
23 maja br. zapadnie opinia w sprawie, wydana przez rzecznika generalnego TSUE. To rozpocznie proces orzeczenia, które w ostatecznej formie zapadnie pod koniec czerwca lub w lipcu.