"Na osiedlu Czyżkowo został zgubiony wąż. Jest to boa dusiciel, 11-letnia samica" - napisał właściciel zwierzęcia na facebookowej grupie "Bydgoszczanie". Policja od tygodnia bez rezultatów przeczesuje miasto.
"Jakimś cudem otworzyła przesuwną szybę od terrarium i uciekła na podwórko sąsiada przez uchylone okno" - napisał w zeszły piątek właściciel węża na Facebooku. Według mężczyzny gad jest "łagodny".
Właściciel zaapelował, aby natychmiast skontaktować się z nim, gdyby ktoś spotkał jego "pupila" na swojej drodze.
- O całej sytuacji zostaliśmy powiadomieni przez centrum zarządzania kryzysowego - powiedział w rozmowie z Polsat News nadkom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze przeszukali teren wokół domu i powiadomili sąsiadów właściciela zwierzęcia.
W kolejnych dniach we współpracy ze strażnikami miejskimi, policjanci przeszukiwali tereny zielone, parki, krzewy, oczka wodne. We wtorek wraz z właścicielem zwierzęcia ponownie przeszukali jego dom, ale po wężu nie było ani śladu.
Jak do tej pory nie udało się odnaleźć gada.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!