Będący na pokładzie samolotu Jerzy Wenderlich poinformował, że maszyna rozpędziła się do „bardzo znacznej prędkości, może nawet odrobinę się wzniósł”, po czym pilot nagle ostro zahamował. – To było przerażająco nagłe hamowanie – stwierdził.

Według pilota powodem były problemy z nawigacją.

Delegacja sejmowa leciała samolotem do Pragi. Na pokładzie było kilkanaście osób w tym marszałek Sejmu Radosław Sikorski oraz wicemarszałkowie Elżbieta Radziszewska i Eugeniusz Grzeszczak.