Przejdź do treści
Autobusy firmy Arriva wracają na ulice Warszawy
PAP

"Do 14 lipca br. przebadano 457 z 564 kierowców, pozostali pracownicy będą testowani sukcesywnie po powrocie do pracy z urlopów. Wszystkie dotychczas przeprowadzone testy miały wynik negatywny" - czytamy w komunikacie Zarządu Transportu Miejskiego. Autobusy pojawią się na stołecznych ulicach w sobotę.

Od soboty, decyzją Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie, autobusy firmy Arriva wracają na stołeczne ulice - przekazała spółka w piątek. Przewozy były zawieszone po tym, jak kierowcy spółki w krótkim czasie spowodowali dwa poważne wypadki.

Jak poinformowano, wdrożono działania oraz plan długoterminowy, który ma zagwarantować bezpieczeństwo przewozów. "Arriva pozytywnie przeszła również audyt procesów i procedur, przeprowadzony w ostatnich dniach przez przedstawicieli Zarządu Transportu Miejskiego" - przekazała firma.

Arriva poinformowała przy tym, że zgodnie z zapowiedzią, że żaden kierowca firmy w Warszawie nie wsiądzie ponownie za kierownicę autobusu bez poddania się testowi na narkotyki, takie testy przeprowadzono wśród pracowników.

We współpracy z siecią laboratoriów, przewoźnik przeprowadził badanie kilkuset kierowców w Warszawie. "Do 14 lipca br. przebadano 457 z 564 kierowców, pozostali pracownicy będą testowani sukcesywnie po powrocie do pracy z urlopów. Wszystkie dotychczas przeprowadzone testy miały wynik negatywny" - czytamy w komunikacie przewoźnika.

Piotr Halupczok, prezes firmy, podziękował w związku z tym pracownikom za pełną współpracę i przystąpienie do testów. Jak mówił, "były one nie tylko podstawowym warunkiem przywrócenia naszej działalności, ale również potwierdzeniem profesjonalizmu i odpowiedzialności naszej załogi". Halupczok zapewnił ponadto: "każdego dnia będziemy dokładać najwyższych starań, by odbudowywać zaufanie władz, organizatora transportu, a przede wszystkim naszych pasażerów".

Firma poinformowała również, że w ramach planu wzmocnienia bezpieczeństwa, w spółce przeprowadzone zostały dodatkowe szkolenia dla pracowników baz, w szczególności dyspozytorów i instruktorów nadzoru ruchu. Mają one pozwolić na lepsze wykrywanie oznak potencjalnego spożycia substancji psychoaktywnych przez pracowników. Zaplanowano też kampanię edukacyjną w tym obszarze.

Arriva zmieniła także wewnętrzne procedury kontrolowania pracy kierowców. "W ramach regularnej działalności przewozowej, Arriva deklaruje przeprowadzanie stałych, wyrywkowych kontroli na obecność narkotyków u pracowników, w każdym momencie świadczenia przez nich pracy" - poinformowała spółka.

Firma zapowiedziała też, że będzie wspierać działania, które pozwolą na prewencyjne kontrole pracowników pod kątem obecności narkotyków oraz umożliwią pracodawcy dostęp do informacji o pracowniku, jeśli mają one wpływ na bezpieczeństwo wykonywanej pracy np. do rejestru wykroczeń. List w tej sprawie spółka wysłała do Ministerstwa Infrastruktury.

W ostatnich tygodniach doszło do dwóch wypadków, w których kierowcami byli pracownikami firmy Arriva. Na początku lipca ul. Klaudyny na warszawskich Bielanach kierowca autobusu linii 181 uderzył w cztery zaparkowane pojazdy i latarnię. Jedna osoba, pasażerka autobusu, została przewieziona do szpitala z ogólnymi obrażeniami. Z kolei pod koniec czerwca będący pod wpływem amfetaminy kierowca autobusu miejskiego linii 186 spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego. W wyniku zdarzenia autobus spadł z mostu, zginęła jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych. 

PAP

Wiadomości

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Najnowsze

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu