Stołeczna policja ma postawić zarzuty uczestniczce tzw. czarnego protestu, która zaatakowała funkcjonariusza. Kobieta ma usłyszeć zarzut „naruszenia nietykalności cielesnej” oraz „znieważenia policjanta”.
Do incydentu doszło podczas poniedziałkowego protestu przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego na tzw. warszawskiej „patelni” przy metrze Centrum. Jedna z uczestniczek wdała się w przepychankę z działaczami ruchów „pro-live” i funkcjonariuszem policji. Kobieta pchnęła policjanta i zrzuciła jego czapkę (stanowiącą część munduru funkcjonariusza policji), popełniając tym samym – w świetle prawa – przestępstwo.
Stołeczni policjanci chcą postawić kobiecie zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia funkcjonariusza policji”. Przepychankę doskonale widać na ogólnodostępnym nagraniu, które zostało opublikowane w internecie.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!