Były prezydent Lech Wałęsa udostępnił na swoim koncie na Twitterze zdjęcia, które jego zdaniem mają potwierdzać atak hakerski.
Przed godziną 18.00 na koncie Wałęsy na Twitterze pojawiły się zdjęcia, na których pracownicy zasłaniali napis z logiem gdańskiego lotniska Gdańsk "Lech Wałęsa Airport". Komentarz byłego prezydenta sugerował, że zabiegi pracowników miały być przygotowaniem do wizyty Andrzeja Dudy:
Tak przygotowywano lotnisko w Gdańsku na powitanie Prezydenta Kaczyńskiego.Mogli jeszcze trawę pomalować na zielono ale sie spieszyli i zabrakło im pewnie czasu .LW pic.twitter.com/VChPddIE2f
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 17 grudnia 2017
Internauci błyskawicznie zwrócili jednak uwagę, że te same i podobne zdjęcia Wałęsa udostępnił osiem miesięcy temu na swoim koncie na Facebooku.
Wpis na Twitterze Wałęsy szybko zniknął. Zamiast tego prezydent opublikował kolejne notki. Stwierdził, że "podszył się pod niego haker, korzystając z tego, że może w tym wieku czegoś nie zauważyć":
Witam Wszystkich Panstwa. Chciałbym serdecznie przeprosić Panstwa za powstałe zamieszanie z powodu zdjec z lotniska w Gdańsku.Jestem starszym człowiekiem i nie zauważyłem pewnych zmian.Bardzo sie zdenerwowałem.W moim biurze był atak hakera.Korzystam z innego komputera.LW
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 17 grudnia 2017