Co usłyszał reporter TVP Info, który dopytywał Tomasza Arabskiego o to, dlaczego zabronił otwierać trumny ofiar katastrofy smoleńskiej? – Zachowuje się pan nikczemnie. Proszę mnie nie atakować. Po pierwsze – niczego nie zabraniałem. Po drugie – był pan tam? Nie było tam pana – stwierdził.
Tomasz Arabski, szef Kancelarii Premiera w rządzie Donalda Tuska, został zapytany przez reportera programu "Minęła 20" TVP Info o to, dlaczego w Smoleńsku zabronił otwierać trumny z ciałami ofiar katastrofy.
W 2014 roku członkowie rodzin ofiar, skierowali przeciwko Arabskiemu akt oskarżenia o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 10 kwietnia 2010 roku.
Co usłyszał reporter TVP Info? – Zachowuje się pan nikczemnie – stwierdził Arabski. – Proszę mnie nie atakować. Po pierwsze – niczego nie zabraniałem. Po drugie – był pan tam? Nie było tam pana – dodał.
– Co robiła w Smoleńsku premier Ewa Kopacz?
– Na pewno nie zachowywała się tak, jak pan. Niech pan zrozumie, jestem osobą prywatną, a nie ministrem. Proszę odłożyć ten telefon w tej chwili.
– Proszę nie dotykać, jestem dziennikarzem.
– Pan nie jest dziennikarzem.
– Dlaczego zabronił pan otwierania trumien?
– Nie słyszał pan tego, co panu powiedziałem?
– Nie zabraniał pan?
– Oczywiście, że nie. Wie pan, czego pan nie rozumie? Jeśli pan będzie trochę starszy i trochę dojrzalszy, będzie się pan wstydził tego, co pan teraz robi.
– Pan się nie będzie wstydził?
– Decyzje, które podejmowałem, podejmowałem dla dobra wszystkich ludzi i żeby pomóc tam, którzy tam byli. W przeciwieństwie do pana.
(...)
– Czy pan nie słyszy co do pana mówię? Powiedziałem panu wyraźnie – po pierwsze – niczego nikomu nie zabraniałem, po drugie – proszę ode mnie odejść.
(...)
Pan nie jest dziennikarzem, niech pan da spokój.
O tym mówi się w Polsce od 7 lat, ale główny zainteresowany nie został o to zapytany. Rozmowa dziennikarza #Minęła20 z @tomaszarabski pic.twitter.com/oM6BoSaGhc
— TVP Info (@tvp_info) 11 lipca 2017