Chodzi o zdarzenie z 11 listopada, kiedy to w Kaliszu zorganizowano marsz, którego uczestnicy, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalili tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.

„Nie ma zgody na takie zachowanie”

„Dzisiaj rano policjanci z @PolicjaWlkp zatrzymali Piotra R., Wojciecha O. i Marcina O., którzy zostaną doprowadzeni do Prokuratury w związku ze zorganizowanym przez nich wydarzeniem, podczas ktorego wyrażano nienawiść na tle narodowościowym. Nie ma ma zgody na takie zachowanie” - czytamy w tweecie policji.

Dzisiaj rano policjanci z @PolicjaWlkp zatrzymali Piotra R., Wojciecha O. i Marcina O., którzy zostaną doprowadzeni do Prokuratury w związku ze zorganizowanym przez nich wydarzeniem, podczas ktorego wyrażano nienawiść na tle narodowościowym. Nie ma ma zgody na takie zachowanie. https://t.co/Ut5hJl58D5

— Polska Policja ???????? (@PolskaPolicja) November 15, 2021

Tweet ten był odpowiedzią do wpisu Mariusza Kamińskiego, który jednoznacznie potępił antyemickie wybryki w Kaliszu.

W kolejnym tweecie polska policja zamieściła film z zatrzymania sprawców przestępstw. Poinformowano, że zostali oni już doprowadzeni do prokuratury.

Zatrzymani w związku z szerzeniem „mowy nienawiści” w Kaliszu zostali doprowadzeni do Prokuratury, gdzie są z nimi wykonywane dalsze czynności. Nie ma i nie będzie zgody na takie zachowania, jakich dopuścili się zatrzymani. pic.twitter.com/oaHw3ZYbAH

— Polska Policja ???????? (@PolskaPolicja) November 15, 2021