– Opozycja na czele z kilkoma sędziami dąży do tego, żeby wprowadzić w Polsce chaos, dąży do tego, żeby pojedynczy sędziowie oceniali innych sędziów, czy mogą orzekać czy nie. Przypominam, że tego typu działania może podejmować Krajowa Rada Sądownictwa czy pan prezydent a nie inni sędziowie - powiedział w rozmowie z Magdaleną Bałkowiec wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz.
– Zacznijmy od tego, że sędziowie już wielokrotnie łamali prawo, występując na zgromadzeniach publicznych opozycji, gdzie wspierali opozycje. Pokazywali się ramię w ramię z innymi politykami i de facto za to nie odpowiadali. To jest sytuacja patologiczna, bo w Polsce od dialogu z partią rządząca, od krytykowania jest opozycja i oni mogą z nami debatować, nawet obowiązek - mówił wiceminister.
– Jeśli zakłada pani togę sędziowską, to decyduje się pani na to, że jest pani osobą apolityczną, czyli osobą, która nie recenzuje obecnej władzy, bo wówczas staje się po prostu politykiem, albo obywatelem, który traci bezstronność a ona jest potrzebna do tego, żeby prowadzić rozprawić sądową - dodał.